Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zagraniczni za szalet muszą płacić więcej. Na dworcu PKP w Kołobrzegu 2,5 zł równa się 1 euro!

Monika Makoś, [email protected]
Fot. Karol Skiba
Ile jesteśmy w stanie zapłacić za skorzystanie z toalety? W potrzebie chyba każdą cenę. W Kołobrzegu nawet jedno euro.

W Kołobrzegu za skorzystanie z publicznej toalety w ratuszu trzeba zapłacić 2 złote. Tutaj jednak, jeżeli wybierzemy się w grupie, możemy liczyć na zniżkę.

Drożej jest na dworcu PKP. Tu za wizytę w szalecie płacimy 2,5 złotego.

Ale turyści zagraniczni lub tacy, którzy nie mają przy sobie złotówek, mają jeszcze gorzej. Bez szemrania muszą zapłacić jedno euro, czyli prawie dwa razy więcej.

- Gdyby istniał przelicznik "wc", euro dziś kosztowałoby nie 4,4 złotego, a dwa złote i pięćdziesiąt groszy - żartuje pani Danuta, która spotkaliśmy na dworcu. Do Kołobrzegu przyjechała z Wrocławia.

Do wyboru mamy jeszcze kilka toalet. Ale są one tak rozrzucone po mieście i źle oznakowane, że szukanie ich, gdy pęcherz ciśnie, to ostania rzecz, o jakiej pomyślimy.

Jedenaście toalet to własność miasta: cztery całoroczne i siedem sezonowych. Wszystkie zostały wydzierżawione prywatnej firmie, która wygrała przetarg. W lipcu powstaną dwa dodatkowe szalety - przy ul. Frankowskiego i Kolejowej.
Na nasze pytanie, czy urzędnicy mają wpływ na stawki w toaletach, rzecznik urzędu miasta Michał Kujaczyński odpowiedział: - Jest zarządzenie prezydenta, że maksymalna cena za skorzystanie z toalet miejskich to dwa złote. Na ceny w innych szaletach nie mamy wpływu.

Za dwa lata kończy się umowa dzierżawcy szaletów z miastem. Wtedy, jak zapowiada prezydent, toalety będzie prowadziła jedna z miejskich spółek.
Po tej zmianie korzystanie z szaletów będzie albo znacznie tańsze, albo bezpłatne. Według miasta prywatne toalety zwyczajnie się nie sprawdzają, bo są za drogie i ludzie zamiast z nich korzystać wolą udać się w ustronne miejsce. Sprzątnięcie tego, co tam zostawią, dużo miasto kosztuje. A dodatkowo cierpi wizerunek kurortu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!