Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakaz palenia śmieci dla dobra nas wszystkich

sxc.hu
sxc.hu
- Mieszkam w domu - bliźniaku przy ulicy Szymanowskiego, koło straży granicznej - mówi Czytelniczka z Koszalina (imię i nazwisko do wiadomości redakcji). - Sąsiad pali w piecu śmieci i zadymia całą okolicę.

- Robi to i do południa, i po południu, i wieczorami, w tygodniu i w dni wolne. Gdy wieje wiatr, dym przenosi się dalej. Kilkakrotnie zgłaszałam ten problem do Straży Miejskiej, do Urzędu Miejskiego , do ochrony środowiska, wiem, że sąsiedzi też zgłaszali. Były podejmowane interwencje, ale nic się nie zmieniło. Przecież spalanie śmieci jest zabronione, nie- dawno słyszałam, że teraz nie wolno palić nawet ogrodowych odpadów - trawy, chwastów, gałęzi, czy to prawda? Może ktoś wypowiedziałby się na łamach "Głosu" w tej sprawie. Co wolno palić, a czego nie wolno? - chciałaby wiedzieć Czytelniczka.

Jak informuje komendant koszalińskiej Straży Miejskiej Piotr Simiński, spalanie odpadów komunalnych jest zakazane. Nie wolno palić śmieci ani w piecach, ani w ogniskach rozpalanych na posesjach czy działkach. Przyznaje, że w sprawie sąsiada naszej Czytelniczki Straż Miejska wielokrotnie przyjmowała zgłoszenia i podejmowała interwencje.

- Kilkakrotnie przeprowadzaliśmy także kontrole. Nie stwierdziliśmy, by na tej posesji spalane były śmieci. Te kontrole wykazały, że właściciel pali węglem i miałem węglowym w piecu, który jest do tego przystosowany. Tak czasem jest, że w pewnych sytuacjach, w pewnej fazie spalania wypalany węgiel, miał czy brykiety emitują gęsty, ciemny, gryzący dym, który jest uciążliwy dla otoczenia. Wystarczy, że opał jest wilgotny albo niekorzystne są warunki atmosferyczne, by dym stał się bardziej dokuczliwy dla sąsiadów. Oczywiście właściciel posesji został pouczony o zakazie spalania odpadów, ale nie można mu zabronić palenia opałem - mówi Piotr Simiński.

Komendant potwierdza, że nie tylko śmieci komunalnych nie można palić. Od tego roku obowiązuje również zakaz spalania śmieci ogrodowych - trawy, chwastów, liści, ściętych drzew i krzewów, gałęzi po cięciach pielęgnacyjnych.

Zakaz wprowadziła nowa "Ustawa o odpadach", obowiązuje on wszędzie tam, gdzie prowadzona jest selektywna zbiórka odpadów. W Koszalinie jest, a zatem nie wolno już palić "zielonych" śmieci na działkach, w ogródkach przydomowych, na terenie posesji. Jak w takim razie można likwidować je, czy pozbywać się ich, nie łamiąc prawa? - Można je kompostować na potrzeby własne albo gromadzić w specjalnych pojemnikach lub workach, które odbierze firma zajmująca się wywozem odpadów - wyjaśnia Piotr Simiński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!