Unikatowy Czaplinek. Niezwykłe zdjęcia miasta, którego już nie ma [zdjęcia]

Dla ogółu ponownie odkrył te Tomasz Choroba, autor bloga dramburg.blogspot.com poświęconego głównie historii Drawska Pomorskiego, ale i okolicznych miejscowości.

Oddajmy Mu głos: - Przed Państwem absolutnie fantastyczne fotografie Czaplinka z 1961 roku autorstwa L. Kozakiewicza – pisze. - Są one ilustracjami do Studium historyczno-urbanistycznego do planu zagospodarowania przestrzennego miasta opracowanego na zlecenie Zarządu Muzeów i Ochrony Zabytków Ministerstwa Kultury i Sztuki, które zostało wydane w Warszawie w 1961 roku. Maszynopis w Archiwum Działu Archeologii Muzeum w Koszalinie.

- Oryginalne opisy fotografii - niejednokrotnie błędne - zostały sporządzone przez osoby najwyraźniej z Czaplinkiem nie związane, jednak dzięki wielkiej pomocy Pana Zbigniewa Januszańca udało się je poprawić – dodaje Tomasz Choroba.

Zapraszamy więc do wehikułu czasu… Można zaryzykować tezę, że zdjęcia pokazują Czaplinek w stanie niemal niezmienionym od wojny. Takim ówczesny Tempelburg w roku 1945 zostawiali Niemcy. Szachulcowa zabudowa, ulice brukowane „kocimi łbami”… drabiniasty wóz, klimat małego miasteczka na kresach dawnych Niemiec.
Ale miasto już od kilkunastu lat było w granicach Polski. Z walk w marcu 1945 roku wyszło bez większych zniszczeń. W roku 1961 większość poniemieckie zabudowy jeszcze stoi, choć tu i ówdzie widać już, że brak remontów zaczynał robić swoje. Tu jakiś pustostan, tu odpadający tynk, tu chałupa chyląca się ku ruinie, gdzie indziej już stosik cegieł z rozbiórki.

Zdjęcia posłużyć miały do przemiany urbanistycznej Czaplinka. Cóż, wyszło tak sobie. Powstały nowe osiedla, ale na obrzeżach miasta. Część kamieniczek rozebrano programowo, inne z uwagi na stan technicznych. Pojawiły się współczesne plomby, socrealistyczne bloki i zabudowa średnio pasująca do czaplineckiej architektury. W sumie jedynym w miarę udanym obiektem, jaki powstał jest chyba tylko hotel Elektor na rynku.

I prezentujemy także kilka zdjęć współczesnego Czaplinka autorstwa pana Andrzeja Cogiela. Zmiany widoczne jak na dłoni.