Według szacunków Światowej Organizacji Zdrowia rak piersi jest najczęściej diagnozowanym nowotworem u kobiet. Co spowodowało, że mamy obecnie z tym rodzajem nowotworu najwięcej problemów.
Wydaje mi się, że dużym czynnikiem, który spowodował taki wzrost był okres izolacji i pandemii. Pacjentki, które trafiają do lekarza mają często zaawansowane stadium nowotworu. Wczesne wykrycie raka przez ponad rok było w zawieszeniu. Weszliśmy w okres frustracji i stresu, który panował wokół nas. Było wiele negatywnych reakcji ludzkich, staliśmy się niecierpliwi. Więcej włączonej było złości, niż radości. Zostawiam dziennikarzom ocenę kontaktu pacjenta z lekarzem pierwszego kontaktu.
Odkładanie wizyty u lekarza przyczyniło się do zwiększonej liczby cięższych przypadków?
Oczywiście. Przecież nikt nie zamknął gabinetów specjalistycznych. Specjaliści pracują. Epidemia sprawiła, że niestety nie przywiązujemy takiej wagi do nawyków związanych z samobadaniem, czy samokontrolą. Uważam, że weszliśmy w taki ciężki okres, kiedy od nowa musimy wychodzić do ludzi z programem edukacji zdrowotnej. Niby jesteśmy wyedukowanym społeczeństwem, ale generalnie nie lubimy tematów o zdrowiu.
Czy nowotwór na początku daje objawy? Czy możemy go w jakiś sposób sami wyczuć?
Małe nowotwory nie są bolesne. Przeważnie nie dają objawów, które mogą nas niepokoić. Kiedy np. wyczujemy guzka, widzimy że jest jakiś stan zapalny, to może znaczyć, że rak sobie buszuje i robi szkody. Nie wiemy z czym mamy do czynienia dopóki nie zostaną wykonane badania histopatologiczne, które wykażą jaki to jest nowotworu. Ważna jest też genetyka. Nikt z rodziny nie musiał chorować na raka piersi, ale mógł mieć np. raka wątroby. Czyli ryzyko dla nas jest większe.
Badania w kierunku wykrycia nowotworu można wykonywać w różnym wieku?
W momencie, kiedy mamy skierowanie od lekarza, badanie jest finansowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Podstawowym badaniem, które pomaga pewniej żyć i nas uspokaja, jest USG. Nie jest to drogie badanie. Zawsze powtarzam, że zamiast kwiatków z okazji jakiegoś święta można zrobić zrzutkę dla mamy, czy przyjaciółki i zafundować badanie USG. Niech ta osoba będzie szczęśliwa i spokojna.
Kto korzysta z pomocy Klubu Amazonki w Darłowie?
Mamy obecnie do czynienia z bardzo dużą grupą kobiet, które wspieramy np. telefonicznie. Każda z nas ma takie osoby, które wspierała np. przy diagnostyce, przygotowaniu do leczenia. Nasza wiarygodność daje nam lepszą możliwość pomocy. Niestety, coraz młodsze kobiety chorują, one chcą jak najszybciej wrócić do pracy i ten przykry epizod mieć za sobą. Najcudowniejsze w tym wszystkim jest to, kiedy widzimy, że kobieta przeszła przez długie leczenie, diagnostykę, wyszła z tego i żyje normalnie. Widzimy wtedy szczęśliwego człowieka. Chciałabym na koniec zaprosić do udziału w Marszu Różowej Wstążki, który odbędzie się już 20 października w Darłowie. Wszystkie szczegóły dotyczące wydarzenia będziemy podawać niebawem.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?