Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamieszanie w TVP Szczecin. Kto dyrektorem?

Marek Rudnicki
Piotr Lichota i Zbigniew Pankiewicz.
Piotr Lichota i Zbigniew Pankiewicz.
Wczoraj rano Zbigniew Pankiewicz został dyrektorem TVP Szczecin, a około godziny piętnastej już nim nie był.

Pankiewicz podpisał już kontrakt do roku 2012. Miał zastąpić Piotra Lichotę na stanowisku dyrektora. Było to ogromne zaskoczenie, ponieważ jego nazwisko nie pojawiało się na giełdzie ewentualnych szefów telewizji.

W piątek nowy dyrektor przyszedł do gmachu telewizji i zasiadł w gabinecie szefa. Oficjalne przekazanie władzy miało nastąpić dziś.

Nieoczekiwanie dla Pankiewicza, wczoraj ok. godz. 17 przyszedł faks z Warszawy od zarządu telewizji, że tak się nie stanie. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, popełniono błędy w procedurze powoływania nowego szefa.

- To dla mnie zaskoczenie, nie wiem, jak to skomentować - powiedział "Głosowi", tuż po otrzymaniu wiadomości, Zbigniew Pankiewicz.

Piotr Lichota miał zostać w telewizji, ale na bliżej nie sprecyzowanym stanowisku. Nie mógłby podejmować jednak żadnych decyzji. Dowiedział się o tym, też z faksu, w czwartek po południu. Teraz znowu jest szefem.

Piotr Lichota - dziennikarz. Pracował w lokalnych stacji radiowych Radia Plus i Radia ABC, a także jako korespondent ogólnopolskiego radia RMF FM. Współpracował z wieloma gazetami, w tym z dziennikiem "Życie" oraz "Rzeczpospolitą". Pisywał do tygodnika "Newsweek Polska". Tuż przed objęciem TVP Szczecin był ostatnim redaktorem naczelnym nieistniejącej już prywatnej Telewizji "Gryf".

Zbigniew Pankiewicz - dziennikarz. Pracował w TVP Szczecin. Później w prywatnej Telewizji "Gryf". Był konsultantem PR w Wyższej Szkole Biznesu w Gorzowie Wielkopolskim. Ostatnio pracował jako specjalista ds. marketingu i PR w firmie informatycznej BLStream. Od października 2004 roku jest wykładowcą marketingu w Wyższej Szkole Humanistycznej TWP w Szczecinie.

Zbigniew Pankiewicz w rozmowie z "Głosem" zaprzeczył, jakoby miał kogokolwiek zwalniać, choć w środowisku o zwolnieniach w ramach oszczędności jest głośno.

- Przyszedłem do telewizji w najgorszym okresie. Wiem, że firma szuka oszczędności. Kiedy proponowano mi to stanowisko, nikt nie mówił o zwolnieniach i nikt mi tego nie sugerował - mówił.

Nieoficjalnie mówi się, że zmiany kadrowe, to efekt układy politycznego. Wczoraj Pankiewicz nie chciał zdradzić kto mu zaproponował to stanowisko i w jakich okolicznościach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!