Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zapadł wyrok w sprawie wysadzenia domu nowożeńców w Sosnowie pod Łobzem. W tle spór o grunt

Mariusz Parkitny
Mariusz Parkitny
archiwum
8 lat więzienia dla zleceniodawcy zniszczenia domu nowożeńców. Wykonawca ma iść za kratki na 6 lat. Wyrok w bulwersującej sprawie zapadł dziś przed sądem w Łobzie.

Do wybuchu doszło pod koniec czerwca 2021 r. w Sosnowie pod Łobzem. Elżbieta i Adam Wawrzyniakowie, właściciele domu wraz z gośćmi bawili się na swoim weselu. Małżonkowie byli po pierwszym tańcu, kiedy odebrali telefon, że ich dom został całkowicie zniszczony. Początkowo podejrzewano, że doszło do wybuchu gazu. Nowożeńcy stracili dorobek życia.

Szybko okazało się, że podpalenie domu zlecił sąsiad, Bogdan W. Nie przyznał się do winy. Zlecenie wykonał Mikołaj O., obywatel Ukrainy. Z czasem przyznał się do podpalenia. Opowiedział jak doszło do przestępstwa.

Adam Wawrzyniak i Bogdan W. spierali się o grunt.

- Poszło o jakąś tam sprzeczkę, o kawałeczek ziemi, która należała do mnie. Ja chciałem odzyskać coś, co należało dawno do mnie, ja za to płacę podatki, do końca życia będę to płacił. Kupiłem ziemię 2300 metrów kwadratowych i to powinno być moje, a nie 1800 metrów, bo sąsiad sobie coś tam zabrał i on myśli, że to jego - mówił Adam Wawrzyniak.

Jak ustalono podejrzany Bogdan W. wiedział, iż pokrzywdzeni 25 czerwca 2021 r. biorą ślub i nie będzie ich w domu.

- W dniu zdarzenia zawiózł podejrzanego Mikołaja O. do Sosnowa, gdzie pokazał mu dom sąsiadów oraz okno piwniczne, przez które miał wrzucić łatwopalną substancję, a następnie ją podpalić - oskarżała prokuratura.

Bogdan W. poinstruował wspólnika, by dokonał podpalenia, dopiero gdy będzie ciemno. Wyjaśnił mu, jak ma się tłumaczyć w sytuacji, gdy zostanie zauważony przez przypadkowe osoby. Z kontenera na posesji przelał do kanistra benzynę, którą przekazał współpodejrzanemu, po czym wrócił z nim do siedziby należącej do niego firmy. Tam go zostawił i obiecał 5 tys. zł za wykonanie zlecanego mu zadania.

Podpalacz około godziny 23 przyjechał do Sosnowa, gdzie po ustaleniu, że w budynku nikogo nie ma, wlał przez okno benzynę, a następnie ją podpalił wywołując pożar. Straty wyceniono na 287.940 zł.

W wyniku sprawnych działań policji obaj podejrzani zostali zatrzymani. Nie byli wcześniej karani.

Wyrok nie jest prawomocny.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Zapadł wyrok w sprawie wysadzenia domu nowożeńców w Sosnowie pod Łobzem. W tle spór o grunt - Głos Szczeciński