Wypadek miał miejsce jeszcze w lipcu. Zderzyły się dwa pojazdy, m. in. srebrne audi, które teraz stoi na pasie zieleni i częściowo na chodniku przy ul. Suriana w Mielnie. Dziś mamy 9 sierpnia, od tamtego wypadku minęły co najmniej dwa tygodnie, auto - przesunięte o kilka metrów, na wspomniany pas zieleni i chodnik - ani drgnęło od tamtego czasu.
Zobacz także: Kompleksowa renowacja Katiuszy
- Ktoś wygiął tylko rejestrację, ktoś chyba dobił nieco bardziej pękniętą szybę, ale samochód stoi jak stał. Trochę to dziwne, że nikt go nie zabiera - zastanawiają się mieszkańcy Unieścia, nasi Czytelnicy.
Policjanci potwierdzają, że w lipcu doszło w tym miejscu do kolizji, samochody były dość mocno uszkodzone i miały być zabrane przez właścicieli.
- Jeśli właściciele tego do dziś nie zrobili, no to należałoby ich odnaleźć i przypomnieć, czy nawet zobligować do zabrania pojazdu. Jeśli tego nie robią, auto, jeśli zagraża bezpieczeństwu, należy odholować. Powinna to zrobić gmina - słyszymy od policjantów. Strażnicy miejscy z Mielna mają nieco odmienne zdanie od policji (że to policjanci powinni zająć się tym porzuconym pojazdem), ale zapowiedzieli nam, że wkrótce sprawa będzie wyjaśniona. Ustalają jeszcze dokładne dane właściciela auta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
