Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Żarłoczny" bankomat w Szczecinku i długie bankowe procedury

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Mieszkance Szczecinka bankomat „pożarł” spora kwotę, i to tuż przed świątecznymi zakupami. Pani tygodniami czeka na zwrot swoich pieniędzy
Mieszkance Szczecinka bankomat „pożarł” spora kwotę, i to tuż przed świątecznymi zakupami. Pani tygodniami czeka na zwrot swoich pieniędzy archiwum polskapress
Mieszkance Szczecinka bankomat „pożarł” spora kwotę, i to tuż przed świątecznymi zakupami. Pani tygodniami czeka na zwrot swoich pieniędzy.

O pomoc poprosiła nas pani Ewa (nazwisko do wiadomości redakcji) ze Szczecinka, która znalazła się w niewesołym położeniu. – 14 listopada chciałam wypłacić tysiąc złotych z bankomatu banku PKO BP przy ulicy Jagiełły na osiedlu Zachód – opowiada i dodaje, że na co dzień korzysta z usług banku Credit Agricole. – Była to większa część mojej wypłaty, która właśnie wpłynęła na konto i chciałam zacząć robić świąteczne sprawunki.

Pech chciał, że bankomat się „zbuntował”, pieniędzy nie wypłacił, ale „ściągnął” je z konta pani Ewy. Zdarza się, zwykle w takim wypadku składa się reklamację i bank po sprawdzeniu wypłaconych kwot z tym co jest w sejfie bankomatu zwraca pieniądze. Sęk w tym, że w wypadku naszej Czytelniczki trwa to już miesiąc i końca załatwienia sprawy nie widać.

- Oczywiście od razu zgłosiłam się do swojego oddziału banku Credit Agricole w Szczecinku – mówi.

– Kazali mi napisać pismo do działy reklamacji. Po tygodniu poszłam do banku dowiedzieć się, na jakim są etapie załatwiania sprawy. Poinformowano mnie, że maja dwa tygodnie na rozpatrzenie reklamacji i potem jeszcze 30 dni na wypłatę. Potem, że po 30 dni na jedno i drugie.

Nasza Czytelniczka jest zdruzgotana. Dla niej brak takiej sumy pieniędzy – zwłaszcza w szczycie przygotowań do świąt – to ogromny kłopot. – Nie miałam na rachunki, musiałam pożyczać do znajomych, o przygotowaniach do świąt i zakupie prezentów nawet nie myślę.

Zamiast się cieszyć świąteczną atmosferą, pani Ewa chodzi jak struta i czeka na pieniądze i zastanawia się, czy bank nie mógłby przyśpieszyć swoich procedur.

O wyjaśnienia poprosiliśmy Agnieszkę Gorzkowicz, z biura prasowego Credit Agricole, która już na wstępie zaznacza, że ze względu na ochronę danych osobowych i tajemnicę bankową nie może udzielić informacji dotyczącej konkretnego klienta.

- Aby to zrobić, musimy dysponować pisemnym upoważnieniem klienta do przekazania określonych informacji wskazanej przez siebie osobie – zastrzega dodając, że w tej sytuacji może udzielić jedynie ogólnych informacji.

- Aby rozpatrzyć reklamację klienta dotyczącą wypłaty pieniędzy z bankomatu, bank zwraca się do właściciela bankomatu z prośbą o sprawdzenie reklamowanej transakcji i o przekazanie dokumentacji potwierdzających jej rzeczywisty przebieg. Dopiero na podstawie tych informacji bank może zweryfikować przebieg transakcji, a także udzielić odpowiedzi klientowi.

A to trwa – zgodnie z przepisami termin rozpatrzenia takiej reklamacji to 30 dni. Jeżeli termin ten miałby się wydłużyć, bank zawsze informuje o tym klienta. Dodatkowo bank może również zwrócić się prośbą do właściciela bankomatu o priorytetowe zajęcie się sprawą.

- Chciałabym również podkreślić, że jesteśmy zawsze gotowi pomóc i podejść do sprawy każdego klienta indywidualnie – informuje Anna Gorzkowicz. - Dlatego serdecznie zachęcamy Czytelniczkę do skontaktowania się z nami.

Zobacz także 2017 r. będzie bardzo trudny dla banków w Polsce

Popularne na gk24:

Gk24.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera