Prokuratura Rejonowa w Koszalinie potwierdziła nasze informacje. Grzegorz K. ze znajomym rzeczywiście wywołał z domu 21-latka i jego kolegę. Przed blokiem doszło do szarpaniny, podczas której Grzegorz K. wyjął z kieszeni nóż i zadał kilka ciosów na oślep. W podbrzusze trafił 21-latka i lekko ranił też jego kolegę (rana nie była jednak poważna).
- I faktycznie poszło o kobietę - potwierdza Grzegorz Klimowicz, zastępca prokuratora rejonowego w Koszalinie. - Ale Grzegorz K. nie potrafi powiedzieć, czy się przyznaje, czy nie. Przyznał natomiast, że miał nóż przy sobie, bo zawsze go ze sobą nosi. Co do zdarzenia, zasłania się niepamięcią i upojeniem alkoholowym - wydmuchał około trzy promile.
Dlatego formalnie przyznajemy, że się nie przyznaje, ale materiał dowodowy jest na tyle mocny, że mężczyzna usłyszał zarzuty.
33-latek usłyszał bowiem nie tylko zarzut usiłowania zabójstwa, ale też spowodowania ciężkich obrażeń u 21-latka i lekkich obrażeń u jego kolegi. Grozi mu dożywocie. Jutro prokuratura wystąpi do sądu o trzymiesięczny areszt dla niego.
Natomiast drugi z zatrzymanych mężczyzn, który początkowo był podejrzewany o udział w bójce, będzie świadkiem w sprawie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?