Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zawalił się wiadukt w Alei Monte Cassino w Koszalinie. Inspektor nadzoru budowlanego na miejscu katastrofy

Joanna Krężelewska
Joanna Krężelewska
Katastrofa budowlana w Koszalinie
Katastrofa budowlana w Koszalinie Radek Koleśnik
W piątek, 22 października, dzień po katastrofie budowlanej podczas rozbiórki wiaduktu w Koszalinie, na miejsce przyjedzie wojewódzki inspektor nadzoru budowlanego ze Szczecina. Wspólnie z prokuratorem ustalać będą, co było bezpośrednią przyczyną zdarzenia.

Wiadukt w ciągu Alei Monte Cassino w Koszalinie miał być rozbierany przęsło po przęśle. To metoda, na którą zdecydował się wybrany w postępowaniu przetargowym wykonawca. Jak podkreślają włodarze Koszalina, to doświadczona firma budowlana, która dotąd z powodzeniem stosowała tę właśnie technologię. Firma doświadczona w rozbieraniu i budowaniu mostów.

Moment zawalenia się wiaduktu w Alei Monte Cassino w Koszalinie [WIDEO]

Dlaczego tym razem się nie sprawdziła? – Na to pytanie ma odpowiedzieć dochodzenie prokuratury. W piątek na miejsce zdarzenia przyjedzie wojewódzki inspektor nadzoru budowlanego ze Szczecina. Zajmie się ustalaniem, co było przyczyną zdarzenia – powiedział nam Robert Grabowski, rzecznik Urzędu Miejskiego w Koszalinie.

Katastrofa budowlana w Koszalinie. Runęła nitka wiaduktu w Alei Monte Cassino

Nie wiadomo jeszcze, jak długo plac budowy będzie zamknięty i czy katastrofa budowlana będzie miała wpływ na termin oddania mostu. Tym samym nie można jeszcze powiedzieć, w jaki sposób przebiegać będą prace przy rozbiórce drugiej, południowej nitki wiaduktu. Pewne jest za to, że ulica Batalionów Chłopskich będzie zamknięta do czasu, aż drugi z obiektów nie zostanie rozebrany.

Przypomnijmy, z początkiem tygodnia dla ruchu została zamknięta ulica Dąbrowskiego. Ulica Batalionów Chłopskich miała zostać zamknięta, gdy wykonawca zakończy prace na przęśle nad rzeką. Most zawalił się w czwartek około godziny 16, w szczycie miejskiego ruchu. Kierowcy, a było ich na drodze wielu, co widać na opublikowanych w sieci filmach, dosłownie otarli się o śmierć. Nie ma w tych słowach najmniejszej przesady - jak mówił nam świadek zdarzenia, kierowcy zahamowali tuż przed łamiącym się mostem i klaksonami dawali innym sygnały, że jest niebezpiecznie. – To cud, że nikt nie zginął. Cud, że pod walącym się, jak domek z kart mostem nie było pieszych, a auta zdążyły się zatrzymać – opisywali minuty po zdarzeniu mieszkańcy, którzy gromadzili się w okolicy wiaduktu.

Przetarg na wyburzenie i budowę nowego wiaduktu wygrało konsorcjum firm Intop Skarbimierzyce. Za 36 mln zł mają do końca tego roku zburzyć stary, a następnie do końca 2022 roku wybudować nowy obiekt. Inwestycja uzyskała rządową dotację w wysokości 24 mln zł. 18 października rozpoczęto rozbiórkę konstrukcji.

Moment zawalenia się wiaduktu z perspektywy ulicy Batalionów Chłopskich [WIDEO]

- To cud, że nie ma ofiar! Przecież ludzie swobodnie chodzili i jeździli pod wiaduktem – to komentarze, które słyszeliśmy od zdenerwowanych mieszkańców chwilę po katastrofie

Katastrofa budowlana w Koszalinie. Runęła nitka wiaduktu w A...

Jesteś świadkiem wypadku? Daj nam znać! Poinformujemy innych o utrudnieniach. Czekamy na informacje, zdjęcia i wideo!

Przyślij je na adres [email protected]
Wyślij za pomocą naszego Facebooka:GK24
Dołącz do grupy **Wypadki i utrudnienia - Koszalin i okolice**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo