Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zawierucha w SzLOT. Nieudana próba zmiany władz?

Rajmund Wełnic
Piotr Misztak, prezes i dyrektor SzLOT
Piotr Misztak, prezes i dyrektor SzLOT Rajmund Wełnic
Władze Szczecinka próbowały dokonać zmian we władzach Szczecineckiej Lokalnej Organizacji Turystycznej. Ze średnim powodzeniem.

W czwartek odbyło się walne zgromadzenie członków Szczecineckiej Lokalnej Organizacji Turystycznej. W planie były m.in. zmiany w zarządzie. Odwołanie Roberta Duszyńskiego z członka zarządu było formalnością, bo reprezentował on spółkę basenową Aqua Tur, której szefem przestał być dwa tygodnie. Jednak już wybór jego następcy - Tomasza Merka, dyrektora Komunikacji Miejskiej zaproponowanego przez włodarzy Szczecinka - nie uzyskał akceptacji członków stowarzyszenia.
Podobnie jak wniosek Jerzego Hardie-Douglasa od odwołanie ze stanowiska przewodniczącego komisji rewizyjnej Adama Wyszomirskiego.

Burmistrz Szczecinka miał mu zarzucić, że jest bliskim znajomym Piotra Misztaka, prezesa i dyrektora SzLOT w jednej osobie, co nie jest właściwe z uwagi na funkcję kontrolną komisji rewizyjnej. Sprawa miała znaczenie nie tylko prestiżowe, bo szef komisji pełni wobec dyrektora SzLOT-u rolę pracodawcy - to on podpisał mu angaż, aprobuje delegacje itp..
- Podejrzewam, że następnym krokiem po odwołaniu Adama Wyszmirskiego miało być odwołanie Piotra Misztaka - mówi osoba będąca na walnym SzLOT-u. - Widząc jednak, że "miejscy" członkowie stowarzyszenia nie mają większości, nikt takiego wniosku nie postawił. Na razie. Atmosfera na zebraniu zrobiła się gęsta, burmistrz rzucił, że w takim razie Szczecinek wystąpi ze SzLOT-u.

Nerwy włodarza ratusza łatwo zrozumieć, bo SzLOT to jeden z jego pomysłów na turystyczną promocję miasta i prowadzenie jego atrakcji. To Szczecinek płaci największą składkę (rocznie około 400 tys. zł), nie licząc kwot na prowadzenie plaż miejskich w sezonie. Bez miejskich pieniędzy byłoby bardzo trudno o jakąkolwiek działalność. Formalnie jednak miasto jest takim samym członkiem stowarzyszenia (jest ich ponad 20) jak osoba fizyczna, z jednym głosem na walnym.

Dodajmy, że SzLOT tworzą członkowie instytucjonalni (miasto, powiat, firmy) i osoby indywidualne, głównie związane z branżą gastronomiczno-hotelarską.

W przyszłym roku Organizacja świętowałaby 10-lecie istnienia, ale nie wiadomo, czy dotrwa do jubileuszu. Na pewno nie w dotychczasowej szerokiej formule - promocji, zarządzania wyciągiem nart wodnych, plażami, wypożyczalnią sprzętu pływającego i rowerów, organizacji imprez i eventów turystycznych i rekreacyjnych czy - do niedawna szkoleń wodniackich. Pytanie - co dalej ze SzLOT - pojawiło się, gdy stało się jasne, że przystań nad jeziorem Trzesiecko po przebudowie w Centrum Edukacji Ekologicznej i Rewitalizacji Jezior będzie prowadzone przez jednostkę powołaną przez starostwo. SzLOT, który miał wcześniej przystań w użyczeniu, stracił bowiem bazę do dalszego działania. Na dodatek powiat ponad 300 tys. zł na zajęcia pozalekcyjne w ramach prowadzonej przez SzLOT Academii Nautica przekierował od nowego roku szkolnego co CEEiRJ. Już wcześniej prowadzeniem Informacji Turystycznej zajął się SAPiK.

Kilka miesięcy temu zapadła też decyzja, że od 2017 roku obsługa plaż, wypożyczalni i wyciągi przejmie Ośrodek Sporu i Rekreacji. Co zostałoby dla SzLOT-u? Mówiło się, że mógłby się on zająć jedynie budowaniem oferty turystycznej miasta i powiatu, współpracą z gestorami usług hotelarskich i szeroko rozumianym doradztwem turystycznym.
Co teraz ze stowarzyszeniem? Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że to może być jego koniec.

ZOBACZ TEŻ FILM z inauguracji sezonu wodniackiego w Szczecinku

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!