Zbiórka na hospicjum w Koszalinie. Żonkile w podziękowaniu za pomoc

24 marca 2018, 8:38

Wolontariusze sadzą jesienią żonkile, dając wyraz jedności z chorymi, a wiosną rozdają je za datek do puszki. Radosław Brzostek

Wszyscy darczyńcy, którzy w sobotę i niedzielę zechcą wesprzeć coroczną kwestę na rzecz hospicjum, otrzymają od wolontariuszy żonkile.

- Pola Nadziei to coroczna kampania szerzenia idei hospicyjnej oraz zbiórki pieniędzy na rzecz opieki paliatywnej i hospicyjnej ciężko chorych oraz ich rodzin - informuje Krzysztof Plewa, wiceprezes zarządu Hospicjum im. św. Maksymiliana Kolbego w Koszalinie.

- Symbolem nadziei są żonkile, które przypominają nam o ludziach cierpiących, oczekujących naszej pomocy i opieki w trudnym okresie odchodzenia z tego świata.W Koszalinie „kwiaty nadziei” wolontariusze posadzili w ubiegłym roku m.in. na pasie zieleni przy ul. Kasprowicza 3A, w ogrodzie Hospicjum im. św. Maksymiliana Kolbego przy ul. Zdobywców Wału Pomorskiego 80, przy szkołach i przedszkolach na tzw. Polach Nadziei.

Część żonkili... nigdy nie zwiędnie - z bibuły wykonały je dzieci z koszalińskich przedszkoli. Kwiat otrzyma każdy, kto wrzuci do puszki choć symboliczny grosz.

W sobotę i niedzielę (24 i 25 marca) w Koszalinie i regionie, na ulicach i w centrach handlowych, kwestować będzie ponad 300 wolontariuszy. Każdy będzie ubrany w żółtą koszulkę lub kamizelkę z logo, nazwą hospicjum i z napisem „wolontariusz”. Wolontariusze będą mieć identyfikatory oraz pisemne pozwolenie na kwestowanie wydane przez Stowarzyszenie Hospicjum.

Każdy kwestujący będzie miał zaplombowaną puszkę z logo i adresem Hospicjum.Podczas sobotniej zbiórki w koszalińskich centrach handlowych - Emce i Atrium - w godz. 10-14 pielęgniarki hospicjum będą mierzyć ciśnienie tętnicze oraz wykonywać badanie poziomu cukru we krwi.

W niedzielę wolontariusze dodatkowo będą obecni na koszalińskiej giełdzie, jak i przy kościołach.

W sobotę kwesta będzie prowadzona na ulicach Bobolic, w niedzielę w Mielnie i Sianowie.

Trwa rozbudowa Hospicjum im. św. M. Kolbego. Byliśmy na miejscu, by zobaczyć postęp prac. Już dziś nowy obiekt robi duże wrażenie!To było marzenie wolontariuszy i przyjaciół hospicjum. Symboliczna łopata pod budowę drugiego obiektu Hospicjum im. św. M. Kolbego wbita została w lipcu ubiegłego roku. Dziś dwukondygnacyjny budynek jest w stanie surowym zamkniętym. - Oficjalnie przyjęty termin zakończenia prac to marzec przyszłego roku. Wykonawca deklarował, że może skończyć je w styczniu, a dziś wiele wskazuje na to, że obiekt będzie gotowy... już jesienią tego roku! - nie kryje zadowolenia Wojciech Gliński, dyrektor hospicjum.Wejście do obiektu, którego powierzchnia to niemal 800 m kw., prowadzić będzie przez łącznik na parterze - dziś jest tu kaplica, ale tuż za łącznikiem gotowe jest już nowe pomieszczenie, gdzie zostanie ona przeniesiona. Na parterze rozplanowano sale, w tym jednoosobowe i izolatkę, salę rodzinną. Szeroki hol umożliwi przewożenie chorych na łóżkach. Na piętrze wyznaczony został gabinet lekarski, pokój administracji, sekretariat, magazyn apteczny, magazyn sprzętu medycznego, szatnia dla personelu, kolejne sale chorych, wreszcie sala telewizyjno-jadalna, gdzie chory będzie mógł spędzić miło czas z rodziną. Ostatnia kondygnacja to pod-dasze, na którym znajdzie się m.in. archiwum.Dzięki rozbudowie nie tylko zwiększy się komfort pacjentów i ich rodzin. Również czas oczekiwania na miejsce w Hospicyj-nym Zakładzie Opieki Zdrowotnej będzie krótszy. - Liczba łóżek zwiększy się z 15 do 28. Będziemy mogli przyjąć o 13 pacjentów więcej - mówi Wojciech Gliński. - Dziś lista oczekujących na miejsce jest, niestety, długa i liczy 22 osoby. Średni czas oczekiwania to 1,5 miesiąca.To w przepadku terminalnie chorych, cierpiących, zmagających się z chorobami nowotworowymi pacjentów bardzo długi czas. I wtedy nie są jednak sami. Od 2 stycznia w Hospicyjnym Zakładzie Opieki Zdrowotnej przy ul. Zdobywców Wału Pomorskiego 80 działa Poradnia Medycyny Paliatywnej. Można w niej skorzystać z porady specjalisty lekarza, pielęgniarki i psychologa (ze skierowaniem). Możliwe są też wizyty domowe. Więcej pod nr tel. 94 340 36 96.Rozpoczęcie budowy było możliwe dzięki dofinansowaniu unijnemu w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Zachodniopomorskiego na lata 2014-2020. Wynosi ono prawie 4 mln złotych. Pozostałą część - wkład własny, który ostatecznie wynosić będzie ok. 1 mln zł - stowarzyszenie prowadzące placówkę musi dołożyć z własnych środków. - Tu wielki apel do naszych darczyńców: prosimy pamiętać o hospicjum podczas rozliczania podatku - apeluje dyrektor. A my przypominamy numer KRS: 0000017241.I jeszcze jedno: to dzięki wsparciu darczyńców, również oddających procent podatku, hospicjum przyjmuje więcej pacjentów niż przewiduje to kontrakt z NFZ - w stacjonarnym o 50 procent, w domowym o 100 procent.Joanna KrężelewskaZobacz także Koszalin: hospicjum im. M. Kolbego będzie się rozbudowywać

+15 Zobacz galerię

Zobacz także Dariusz Zwoliński z Zachodniopomorskiego Hospicjum dla Dzieci i Dorosłych w Koszalinie

POLECAMY:

Pościg pod Koszalinem za sprawcami kradzieży

Droga S6. Obwodnica Koszalina i Sianowa rok później

Kolorowy korowód przemaszerował ulicą Zwycięstwa

Weekend w klubie Prywatka w Koszalinie

Historia dworca w Koszalinie na zdjęciach

44. edycja Rajdu Monte Karlino za nami

Follow https://twitter.com/gk24_pl

Gk24.pl

Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego

FACEBOOK

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

KONTAKT

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Wideo

Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych”i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.