Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zbliża się druga edycja społecznej akcji sprzątania Odry. Wolontariusze będą sprawdzać jakość rzeki

Łukasz Czerwiński
Łukasz Czerwiński
Ujęcia z pierwszej Akcji Czysta Odra
Ujęcia z pierwszej Akcji Czysta Odra Witold Miklaszewski / EKO UNIA
Na przełomie kwietnia i maja chętni wolontariusze ponownie zadbają o czystość Odry i jej otoczenia na całym odcinku od źródła aż do ujścia. W tym roku za pomocą specjalnych czujników będą także kontrolować parametry rzeki.

Akcja Czysta Odra angażuje międzynarodowe grono wolontariuszy, którzy przez dziesięć dni będą sprzątać otoczenie, a także taflę i dno rzeki. Pierwsza edycja wydarzenia odbyła się w ubiegłym roku i zaangażowała 15 tysięcy wolontariuszy. Aktualnie trwa rekrutacja chętnych.

- W tym momencie zbieramy zapisy do udziału w akcji. Zapraszamy wszystkich, zarówno pojedyncze osoby jak i organizacje - mówi ekolog Dominik Dobrowolski, koordynator i pomysłodawca projektu.

W Szczecinie koordynatorem akcji jest Stowarzyszenie Wywrotka, do którego zgłaszają się chętni od Słubic po Świnoujście. W ubiegłym roku na naszym obszarze odbyło się 20 akcji. Z dnia na dzień chętnych przybywa.

- To na razie są pojedyncze zgłoszenia, ale im bliżej tego terminu, tym chętnych jest więcej. Dopiero będziemy wysyłać informacje do potencjalnych grup, które chciałyby taką akcję zorganizować na swoim terenie - mówi "Głosowi" Krzysztof Sowa ze Stowarzyszenia Wywrotka.

Przebieg akcji

Uczestnicy akcji wybierają sobie teren, na którym przeprowadzą prace porządkowe w ciągu dziesięciu wyznaczonych dni.

- Przed akcją sprzątania zawsze trzeba ustalić odbiór odpadów z gospodarzem terenu, żeby zebrane śmieci nie zalegały nad rzeką - zastrzega Dominik Dobrowolski - Przy okazji prosimy o monitorowanie ewentualnych zrzutów do Odry. Jeśli ktoś zauważy jakąś rurę i zanieczyszczony ciek, to koniecznie trzeba porobić zdjęcia i filmiki i przesłać do nas. My będziemy na bieżąco informować służby - dodaje.

Oprócz pojedynczych wolontariuszy do akcji zgłaszają się Ochotnicze Straże Pożarne, Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe, koła wędkarskie czy też szkoły.

Badania Odry

W związku z ubiegłoroczną katastrofą Odry i głosami specjalistów, które mówią o dużym prawdopodobieństwie powtórki tych tragicznych wydarzeń, wybrani wolontariusze będą prowadzić własne pomiary.

- Chcemy utworzyć społeczny system monitoringu Odry pod względem zanieczyszczenia wody. Chodzi o to, żeby na bieżąco upubliczniać wszystkie parametry. Będę miał do dyspozycji 200 czujników - informuje Dobrowolski.

Pierwsze pomiary są planowane jeszcze przed startem akcji sprzątania. 21 marca we Wrocławiu przeprowadzony zostanie test pierwszych urządzeń.

- Mogą zgłaszać się do nas osoby, które chciałyby zaopiekować się takim czujnikiem. To urządzenia wielkości piłeczki tenisowej z własnym napędem. Będą pływać po powierzchni, ale nie można ich po prostu puścić i zapomnieć. Wyznaczymy sobie harmonogram, kiedy te czujniki w jednym momencie wszyscy wrzucimy do rzeki. To działanie o charakterze całkowicie społecznym i jest wskaźnikiem sytuacji. Profesjonalne badanie wody powinien przeprowadzać rząd - tłumaczy koordynator akcji.

Nie będą to bardzo zaawansowane urządzenia, ale pozwolą porównać w tym samym momencie np. poziom zasolenia we Wrocławiu i Szczecinie. Wszystkie czujniki będą przesyłać dane na zbiorczy serwer, które będzie publikował je na bieżąco na wskazanej stronie internetowej. Więcej informacji na temat samej akcji na stronie Akcja Czysta Odra na Facebooku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Zbliża się druga edycja społecznej akcji sprzątania Odry. Wolontariusze będą sprawdzać jakość rzeki - Głos Szczeciński