Zdaniem naukowców w Zachodniopomorskim powinna powstać elektrownia atomowa

Zdaniem naukowców, elektrownia jądrowa spowodowałaby ożywienie ekonomiczne regionu.

- Budowa jest równoznaczna z powstaniem nawet tysięcy miejsc pracy, nie tylko w samej elektrowni, ale także wokół inwestycji. To możliwość sprowadzenia najnowszych technologii oraz zagospodarowania ważnych dla regionu przedsiębiorstw, w tym stoczni - wymienia prof. Mariusz Dąbrowski z Instytutu Fizyki US, przewodniczący szczecińskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Fizycznego.

To przedstawiciele tego towarzystwa wystąpili do rektora US, prof. Waldemara Tarczyńskiego, z prośbą o zainteresowanie władz pomysłem budowy elektrowni jądrowej w Zachodniopomorskiem.

- Mamy idealne warunki ku temu - stwierdza prof. Tarczyński. - Jednym z nich jest bliskość dużych akwenów, w tym morza. Korzyści byłoby wiele. Po regionach w Niemczech widać, jak bardzo się one zaktywizowały, gdy powstały tam elektrownie jądrowe.

Rektor zwrócił się o rozważenie lokalizacji elektrowni w naszym województwie do wojewody i marszałka. Na dzisiaj zaplanowane jest spotkanie fizyków w Urzędzie Marszałkowskim.

Z pomysłem zapoznał się wojewoda Marcin Zydorowicz.
- Wojewoda postanowił, że kolejne posiedzenie Wojewódzkiej Rady ds. Bezpieczeństwa Energetycznego poświęcone będzie właśnie tej problematyce - informuje Agnieszka Muchla, rzeczniczka wojewody. - Prawdopodobnie odbędzie się ono w drugiej połowie marca.

W najbliższym czasie fizycy skupieni wokół tej inicjatywy chcą szerzej wypromować pomysł. Planują spotkania, podczas których będą przekonywać, że nowoczesne elektrownie jądrowe są całkowicie bezpieczna.

Kilka miesięcy temu wicepremier Waldemar Pawlak zapowiedział, że w ciągu kilkunastu lat w Polsce może powstać nawet kilka elektrowni atomowych. Wkrótce po tym do rządu wystąpił marszałek województwa pomorskiego. Zaapelował on do premiera Donalda Tuska o poparcie pomysłu budowy elektrowni jądrowej na terenie Pomorskiego.