Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zdecydują czy trzeba odkopać trzcinowisko przy przystani Koszałka

Rafał Wolny
Podczas oględzin obecni byli nie tylko przedstawiciele SKO, ale także starostwa, ZZMiUW, „Terry”, a także prywatni właściciele
Podczas oględzin obecni byli nie tylko przedstawiciele SKO, ale także starostwa, ZZMiUW, „Terry”, a także prywatni właściciele Radek Koleśnik
SKO przeprowadziło oględziny zasypanego terenu przy przystani Koszałka. Właściciele sąsiednich działek chcą usunięcia wału.

Urzędnicy Samorządowego Kolegium Odwoławczego sprawdzającego prawidłowości decyzji administracyjnych zwykle pracują na dokumentach, w zaciszu własnych gabinetów. We wtorek musieli wyjątkowo udać się w teren, żeby dokonać oględzin kilku tysięcy metrów kwadratowych trzcinowiska nielegalnie zasypanego przez Zachodniopomorski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych.

Na miejscu czekali na nich przedstawiciele stron, czyli ZZMiUW oraz stowarzyszenia „Terra” ze Szczecinka oraz zainteresowani sprawą właściciele sąsiadujących z zasypanym terenem działek.

- Było tu spokojnie, naturalnie, to nam to samowolnie zasypali i teraz tylko czekać, aż postawią jakieś budynki - złorzeczyli mężczyźni (nazw. do wiad. red.), wskazując, że kupili przyjeziorne działki kilka lat temu, by uprawiać tu kitesurfing. - To jedno z niewielu miejsc na jeziorze, gdzie można swobodnie zejść na wodę i jeśli zaczną się tu jakiekolwiek inwestycje stracimy tę możliwość - zwracali uwagę, przypominając, że koszaliński Jacht Klub chce na zasypanym terenie zbudować marinę. - Nie mamy nic przeciw ich działalności i marinie - nawet jesteśmy „za”, ale niech to robią na swoim terenie, nie utrudniając życia innym - mówili.

Do swoich racji przekonywali wicedyrektora ZZMiUW. - Mogę zapewnić, że nie zezwolimy w tym miejscu na budowę żadnych instalacji i jeśli będzie trzeba złożymy taką deklarację na piśmie - deklarował Maciej Humiczewski, co jest o tyle ciekawe, że melioranci wysypali tu urobek z budowy właśnie na wniosek Jacht Klubu, jako zaczyn budowy mariny.

Jak już pisaliśmy, zrobili to nielegalnie i starosta koszaliński nakazał przywrócenie tego terenu do stanu pierwotnego. ZZMiUW odwołał się od tej decyzji do SKO, wskazując, że został pozbawiony możliwości złożenia wyjaśnień. Odwołanie złożyło też stowarzyszenie „Terra” ze Szczecinka, uważając, że melioranci powinni zostać dodatkowo ukarani przez starostę finansowo.

Ostateczną decyzję w sprawie SKO ma podjąć do 16 listopada.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!