Zdjęcia tylko z żółtych fotoradarów [wideo, sonda]

Przepisy narzuciły ITD termin na oklejenie czynnych fotoradarów żółtą odblaskową folią - Inspekcja miała na to aż 3 lata. Ten czas upłynął pod koniec czerwca. To oznacza, że teraz sprzęt fotografujący kierowców przekraczających dopuszczalną prędkość, będzie montowany wyłącznie w żółtych fotoradarach. Stąd w regionie pojawiło się wiele takich skrzynek na stojaku, bądź tzw. słupów. Można je zobaczyć m. in. w Sianowie i Manowie, a także w Grzybnicy na krajowej "jedenastce".

W Koszalinie są trzy urządzenia stacjonarne "zrobione na żółto" - przy ul. Gdańskiej, Krakusa i Wandy oraz Gnieźnieńskiej. W ferworze inspektorzy najwyraźniej przegapili i zostawili też jeden szary słup przy ul. Zwycięstwa (niedaleko CK 105 - zobacz na filmie); ten nie został oklejony i zdjęć już nie robi od dawna. I nie będzie robić. Został bowiem wykreślony z mapy fotoradarów. I w dalszym ciągu czeka na usunięcie. Tymczasem samochody jeżdżą tu bardzo szybko.

Jednocześnie z tras zniknęły niektóre fotoradary, jak np. stojący przy krajowej drodze nr 6 na trasie między Koszalinem a Sławnem, na wysokości Karnieszewic. Zniknął też ten stojący dotąd na krajowej "szóstce" w rejonie Karlina, koło obwodnicy, a także z Biesiekierza. Ale okazuje się, że w przypadku tych dwóch ostatnich, to sprawa tymczasowa. Bo - jak usłyszeliśmy od strażników gminnych - zostały one zdemontowane ze względów technicznych. - Ten w Biesiekierzu na pewno wróci, to kwestia czasu - dodaje Krzysztof Płachta, szef Straży Gminnej w Biesiekierzu.

Dodajmy, że likwidacja fotoradarów wcale nie wynikała z tego, że ktoś uznał, że są one w danym miejscu - jak np. w Karnieszewicach - niepotrzebne. - To wzięło się stąd, że te urządzenia były przestarzałe i nie mogły być podłączone do spójnego systemu internetowego - mówi Marek Rupental, Wojewódzki Inspektor Transportu Drogowego w Szczecinie. - Tym samym, po kolejnym przetargu, jest bardzo możliwe, że fotoradary pojawią się w starych miejscach. Ich lokalizacja będzie konsultowana z policją.

Co ważne - wymóg oklejenia fotoradarów na żółto nie dotyczy tzw. śmietników, które często rozstawia straż gminna, bądź przenośnych fotoradarów ustawianych na trójnogach.

Jadący drogą krajową nr 11 przez Mostowo mogą być też zaskoczeni tym, że z trasy zniknęła z kolei tablica informująca o pomiarze prędkości (charakterystyczny niebieski znak drogowy). - To nie ma nic wspólnego z działaniami ITD - wyjaśnia Piotr Tafelski, komendant Straży Gminnej w Manowie. - Od 1 lipca w Mostowie zmienia się organizacja ruchu i most został wyłączony z terenu zabudowanego. Dlatego nie będzie tam już pomiarów prędkości. W innych przypadkach, gdzie będzie prowadzony pomiar przy pomocy przenośnego sprzętu, nadal będzie obowiązywało takie oznakowanie, jak do tej pory. My nadal mamy dwa czynne maszty na terenie gminy - w Manowie, który dzierżawimy od ITD, oraz w Grzybnicy, który należy do Urzędu Gminy - my nim zarządzamy. Oba są żółte.

Gdzie jeszcze w regionie zapomniano o likwidacji "szarych" słupów z fotoradarami, tak jak to się stało w Koszalinie? A gdzie zostały skutecznie zlikwidowane? Znacie takie miejsce poza Karnieszewicami? Piszcie do nas na: [email protected] .