Zdjęła maseczkę w pociągu, więc wezwali policję. A pasażerka chciała tylko zjeść posiłek. Absurdalne zajście w Lesznie

Do zdarzenia doszło w środowe popołudnie. Przez Leszno jechał akurat pociąg Intercity relacji Wrocław – Gdynia. Patrol policji wezwał kierownik pociągu. Twierdził, że w składzie ma problematycznego pasażera ignorującego nakaz noszenia masek.

Gdy pociąg wjechał na stację policjanci podeszli do wagonu, który wskazał kierownik składu. Po sprawdzeniu okazało się, że zgłoszenie dotyczyło pasażerki, która....jadła posiłek i nie miała na sobie maseczki. Nie jest to zabronione, a przy jedzeniu i piciu noszenie maski jest niewykonalne.

Zdaniem obsługi pociągu pasażerka "wyjątkowo długo raczyła się posiłkiem", co zirytowało obsługę składu. Sprawa nie zakończyła się mandatem, a jedynie pouczeniem.

To nie pierwszy raz, gdy mundurowych z Leszna angażuje się do podobnych, maseczkowych wezwań. Na początku lipca także interweniowano, gdy 40-latek z Bydgoszczy nie miał maski i odmawiał jej założenia. Skład stał na dworcu blisko 1,5 godziny.

W lutym tego roku policja interweniowała, gdy w składzie jechał mieszkaniec Leszna wracający z Singapuru. Choć miał maseczkę, to kaszlał i to zaniepokoiło pasażerów i kierownictwo składu. U tego mężczyzny nie stwierdzono wówczas zakażenia.

Źródło - Leszno.NaszeMiasto.pl: Leszno. Kierownik pociągu wezwał policję, bo pasażerka nie miała maski. Jadła posiłek

Zobacz też:

Koronawirus w Poznaniu - zobacz wideo sprzed szpitala:

MASKI FFP2 ORAZ KN95 Z FILTREM, PRZYŁBICE, ŚRODKI DO DEZYNFEKCJI, OKULARY I INNE PRODUKTY PROFILAKTYCZNE PRZECIWKO WIRUSOM I BAKTERIOM >> Sprawdź w naszym sklepie <<