Celem imprezy było uświadamianie mieszkańców na temat roli pierwszej pomocy w ratowaniu życia oraz promocja nabywania umiejętności dotyczących pomocy przedmedycznej.
- Choć sama resuscytacja krążeniowo-oddechowa jest dość prosta, to największym problemem jest przełamanie - mówi nam Marcin Plonder, ratownik medyczny i magister pedagogiki opiekuńczo-wychowawczej. - Najprostszym, skróconym sposobem na podjęcie czynności reanimacyjnych jest przede wszystkim sprawdzenie, czy dana osoba reaguje. Jeśli nie, to odchylamy głowę do tyłu, udrożniamy drogi oddechowe i przez 10 sekund obserwujemy klatkę piersiową. Jeśli w tym czasie klatka piersiowa się nie porusza, przystępujemy do uciskania klatki piersiowej - dodaje.
Co ze strachem przed ratowaniem komuś życia, gdy bariera psychologiczna jest zbyt silna? - Rozmawiam z osobami, które chętnie wzięłyby udział w kursie pierwszej pomocy, ale jednocześnie nie wzięłyby udziału w czynnościach reanimacyjnych, gdyby do takiej sytuacji doszło - przyznaje Marcin Plonder. - Prowadzę kursy od 14 lat i osoby po jego ukończeniu już tak nie mówiły. Zostały niejako "zaprogramowane" na to, by w razie potrzeby nieść pomoc, by reagować w sposób właściwy i podejmować działania.
A jeśli ktoś nie posiada odpowiedniej wiedzy dotyczącej pierwszej pomocy, a mimo to, w nagłym wypadku, rzuca się do ratowania danej osoby? Może bardziej zaszkodzić, czy pomóc? - Ratowanie życia jest zawsze w dobrej wierze - słyszymy. - Robiąc jakiekolwiek czynności związane z osobą poszkodowaną, np. położenie jej w pozycji bezpiecznej, czy przytrzymanie głowy, to zawsze lepiej niż nie robić nic. Co więcej, nieudzielenie pomocy to przestępstwo, o czym mówi art. 162. kodeksu karnego ("kto człowiekowi znajdującemu się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu nie udziela pomocy, mogąc jej udzielić bez narażenia siebie lub innej osoby na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3." - dop. red.). I o tym należy pamiętać - podsumował Marcin Plonder.
Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?