- Nie mam żadnych wątpliwości, że moje dziecko zaraziło się tym świństwem na koszalińskim basenie - alarmuje mama jednego z uczniów koszalińskiej podstawówki, u którego lekarz dermatolog zdiagnozował liszajca. - Zresztą nie tylko ono jedno. Najgorsze jest to, że basen jest cały czas czynny, a to przecież w wodzie na pewno są bakterie, które wywołują ten liszajec. Jak to możliwe? Przecież nasze dzieci nie są bezpieczne uczęszczając na zajęcia pływania organizowane przez szkołę - mówi oburzona.
____________________
Co na to koszaliński sanepid? Czy rzeczywiście zakażenie liszajcem nastąpiło w wodzie? Jak poziom dbania o czystość na basenie ocenia sanepid? O tym wszystkim przeczytasz w środowym, 29 września, papierowym wydaniu "Głosu Koszalińskiego".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?