- Dla mnie to jest fuszerka roku. Takiego brakoróbstwa to ja jeszcze nie widziałem - uważa Stanisław Hatłas, mieszkaniec Białogardu, działacz społeczny, były wiceprzewodniczący Rady Miejskiej. - Przez wiele lat byłem instruktorem jazdy i stwierdzam, że to jest po prostu wielki błąd w organizacji ruchu tutaj. Te przejścia dla pieszych w ogóle nie powinny tu istnieć.
Sprawa dotyczy ul. Mickiewicza w Białogardzie i ulic obok. Do tej pory były to ulice gruntowe. Domy stoją tu już od dawna, nawet od lat 80. ubiegłego wieku. Natomiast droga została wyremontowana niedawno. I właśnie dlatego Stanisław Hatłas, który reprezentuje mieszkańców, uważa, że projekt remontu ulicy powinien był uwzględniać to, co tu już było, a nie ustalać nowe zasady. - Projektant chyba jednak tu nawet nie był i zrobił coś takiego - pokazuje Hatłas.
Burmistrz Białogardu Krzysztof Bagiński zapewnia, że organizację ruchu opracowywała dla miasta profesjonalna firma z Krakowa. - I ona stwierdza, że nawet, gdyby te wjazdy na posesje były legalne, przejście dla pieszych może być w takim miejscu. To w niczym nie przeszkadza - mówi. Dodaje jednak, że miasto zbada jeszcze wnikliwiej sprawę, by uciąć wszelkie wątpliwości.
Zobacz także: Darłowo: Podróżnik Arkady Fiedler gościem Festiwalu Media i Sztuka
POLECAMY:
Zniszczył dom i samochód. Atak wandala w Boninie [ZDJĘCIA]
Droga S6. Czerwiec na budowie obwodnicy Koszalina i Sianowa [ZDJĘCIA]
Imprezowo w Mielnie. Zobacz zdjęcia z dyskotek sprzed niemal 10 lat
23 bandytów, których szuka Interpol i polskie sądy [MIĘDZYNARODOWE LISTY GOŃCZE]
Strefa kibica podczas meczu Polska Kolumbia [ZDJĘCIA, WIDEO]
Wychowaczyni, nauczycielka, mama dwójki dzieci. Możesz jej pomóc w walce o życie
Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?