Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żeglarstwo: Bitwa o Gotlandię, czyli samotnicy na Bałtyku. Płynie też nasz Kamil Baranowski z Mielna. Uwaga na sztorm [ZDJĘCIA]

Jakub Roszkowski
Jakub Roszkowski
Kamil Baranowski, 19-latek z Mielna bierze udział w Bitwie o Gotlandię
Kamil Baranowski, 19-latek z Mielna bierze udział w Bitwie o Gotlandię Kamil Baranowski
Bitwa o Gotlandię to jedno z najtrudniejszych, jeśli nie najtrudniejsze wyzwanie żeglarskie na Bałtyku. Bierze w niej udział Kamil Baranowski, 19-latek z Mielna. Jest już na półmetku. Przed nim sztorm.

To wyzwanie dla elity żeglarskiej, bo to nie tylko najtrudniejszy morski wyścig żeglarski w Polsce, ale też jedyne krajowe regaty, dające kwalifikację do startu w międzynarodowych wyścigach oceanicznych samotników. Zasady rywalizacji od lat pozostają bez zmian - trasa liczy 500 mil dookoła Gotlandii i trzeba ją pokonać bez przystanków, żeglując solo.

Zawodnicy - wystartowało ich 16 - wypłynęli z Gdańska w niedzielę. Wśród nich jest Kamil Baranowski, mieszkaniec Mielna, najmłodszy uczestnik tegorocznej Bitwy. Pisaliśmy o nim jesienią ubiegłego roku, gdy zbierał pieniądze na tę wyprawę. Uzbierał. Wczoraj był już od dwóch dni na morzu. Porozmawialiśmy z nim. Płynie - podkreślmy - samotnie.

- Jestem w tej chwili koło Visby na Gotlandii - mówił nam Kamil po godzinie 20. - Do punktu zwrotnego zostało mi jeszcze 25 mil morskich. Czyli już prawie połowa za mną. Ogólnie wszytko jest dobrze, ja jak i łódka dajemy sobie radę. Warunki w pierwszą noc były dość wietrzne, nawet bardzo, przez co szybko dopłynęliśmy do wyspy. Już wycofały się trzy jachty, więc zostało nas 13. Planuję przypłynąć do Górek - tam jest meta - w środę wieczorem, ale jeszcze zobaczymy jak będzie. Muszę gonić jak najszybciej, bo szykuje się lekki sztorm - powiedział nam najmłodszy z zawodników.

W tegorocznym wyścigu wystartowało łącznie trzech debiutantów. Na co liczą? Najmłodszy, nasz Kamil Baranowski, z pokorą powiedział organizatorom, że szaleć nie zamierza i jego celem jest dopłynąć cało do mety. Natomiast Adam Szeligowski powiedział tak: „Przygotowałem na rolerze genaker, drugi czeka pod pokładem. Dla mojej jednostki takie średniowiatrowe warunki są idealne. Zamierzam powalczyć o jak najlepszy wynik”. Pierwszych zawodników na mecie można się spodziewać już dziś.

Zobacz także: Zlot Morsów w Mielnie 2020 - finałowa kąpiel w Bałtyku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo