Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczecińska Żegluga: „Rosyjski statek? Nie, my z Panamy”. Tak próbują unikać nałożonych sankcji

Michał Elmerych
Michał Elmerych
Przez kilka dni w szczecińskim porcie cumowała jednostka pływająca pod banderą Panamy. To żadna sensacja. Jednak ciekawie robi się, gdy przyjrzeć się owemu statkowi bliżej. Już jego nazwa sugeruje, że coś jest nie tak. „Severnaya Zemlya” nie brzmi jakoś szczególnie po hiszpańsku...

Spójrzmy do rejestru Międzynarodowej Organizacji Morskiej (IMO). Tam można sprawdzić, że Severnaya Zemlya zmieniła banderę z rosyjskiej na cypryjską, a potem na panamską. Według IMO właścicielem statku jest spółka z Malty. Jednak niektóre portale poświęcone gospodarce morskiej czy śledzące ruch statków wciąż podają, że jednostka pływa pod flagą Federacji Rosyjskiej, a jej armator zarejestrowany jest w Murmańsku. Ze Szczecina statek popłynął do Ust-Ługi. Portu w... obwodzie leningradzkim.

Według informacji Windward AI, firmy zajmującej się oceną ryzyka w gospodarce morskiej, tylko w marcu rosyjską flagę porzuciło 18 statków. Przeszły one pod bandery Wyspa Marshalla i St. Kitts, czy tak jak w przypadku statku cumującego w Szczecinie - Panamy. Ten proceder będzie z każdym dniem się nasilał, zwłaszcza po tym, jak Unia Europejska zapowiedziała zakaz wpływania rosyjskich jednostek do europejskich portów, co ma się w końcu znaleźć w kolejnym pakiecie sankcji.

Zmiana bandery, chociaż sama w sobie nie jest nielegalna, jest jednym ze sposobów unikania sankcji. Departament Skarbu USA już dwa lata temu wyróżnił siedem „sztuczek”, jakie mogą zastosować ci, którzy chcą oszukać. Zmiana bandery lub zatajenie właściwej przynależności jest jednym z nich. Co daje to armatorowi? Statek „przestaje być” rosyjski, a więc jest wyjęty spod rosyjskiego prawa i nie mają do niego zastosowania przepisy dotyczące innych rosyjskich jednostek jak choćby zakaz zawijania do amerykańskich czy brytyjskich portów.

Bardzo często, aby ukryć rzeczywisty kraj pochodzenia statku, w bardzo krótkim okresie przerejestrowuje się statek między różnymi rejestrami. Taką rzecz załatwić można nawet przez internet. Rejestry takich krajów jak Wyspy Marshalla, czy Panamy nie czynią większych trudności. To znacząco ułatwia cały proceder.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Szczecińska Żegluga: „Rosyjski statek? Nie, my z Panamy”. Tak próbują unikać nałożonych sankcji - Głos Szczeciński