Policjanci z I Komisariatu w Koszalinie na gorącym uczynku zatrzymali młodszego z nich, starszy przez kilka dni ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości.
42-latek pracował w jednej z koszalińskich firm. Był niezadowolony z działań swojego pracodawcy i kilka tygodni temu zrezygnował z usług na jego rzecz. Uważał, że właściciel przedsiębiorstwa nie rozliczył się z nim odpowiednio i zwierzył się ze swoich pretensji 35-letniemu koledze.
Obaj postanowili odegrać się na pracodawcy i zniszczyć mu samochód. 42-latek przekazał kompanowi młotek, którym ten miał wybić szyby w pojeździe. Gdy dotarli na niestrzeżony parking, gdzie stał seat pracodawcy, starszy zaczął nożem przecinać opony auta, a młodszy niszczył w tym czasie szyby i karoserię.
Zaniepokojony hałasem na podwórku właściciel seata wyjrzał przez okno i zauważył obu wandali. Zawiadomił dyżurnego komendy, który na miejsce skierował policjantów z I komisariatu. Pokrzywdzony w tym czasie obserwował, w jakim kierunku uciekli sprawcy. Po krótkim pościgu mundurowi zatrzymali młodszego z nich, który próbował jeszcze odrzucić w krzaki młotek. Mężczyzna miał we krwi ponad 1,5 promila alkoholu. Właściciel pojazdu wycenił swoje straty na 6 tysięcy złotych.
Po kilku dniach policjanci zatrzymali również starszego ze sprawców, który ukrywał się przed mundurowymi. Obaj mężczyźni usłyszeli zarzut zniszczenia mienia, za co kodeks przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?