Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ziobro obcina notariuszom

(bog, ang)
Notariusze mają dużą swobodę w ustalaniu opłat za swoje czynności. Widać to na przygotowanym przez nas wykresie. Różnice nie są wielkie, ale przed transakcją warto sprawdzić, gdzie jest taniej, by zaoszczędzić. Dodajmy, że w podanym przez nas przykładzie rzeczywiste koszty są  większe o około 3 tysiące złotych. Dochodzi bowiem między innymi podatek odprowadzany do urzędu skarbowego.
Notariusze mają dużą swobodę w ustalaniu opłat za swoje czynności. Widać to na przygotowanym przez nas wykresie. Różnice nie są wielkie, ale przed transakcją warto sprawdzić, gdzie jest taniej, by zaoszczędzić. Dodajmy, że w podanym przez nas przykładzie rzeczywiste koszty są większe o około 3 tysiące złotych. Dochodzi bowiem między innymi podatek odprowadzany do urzędu skarbowego. Piotr Bladyn
Będzie taniej u notariusza! Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości, zapowiedział obniżenie stawek aż o połowę.

- Nadal będą zarabiać krocie. Krzywda się im nie stanie, a zyskają zwykli ludzie - mówi minister. Notariusze twierdzą, że... pójdą z torbami.
Pan Dariusz ze Słupska kupował niedawno mieszkanie. - Oszczędzałem przez wiele lat. Od ust sobie odejmowałem. Notariusz za pół godzinki pracy skasował mnie na kilka tysięcy złotych. To nie jest sprawiedliwe. Proszę zobaczyć, jakimi samochodami jeżdżą, jak mieszkają... - denerwuje się. Trudno mu się dziwić. Notariusze zdzierają z nas, ile tylko mogą. Minister sprawiedliwości określa maksymalne stawki za czynności wykonywane przez notariusza. Na przykład za małżeńską umowę majątkową ustalił, że jest to 400 złotych. Notariusz jednak może wziąć za to równie dobrze 100 zł, ale na to nie ma co liczyć. W praktyce najczęściej płacimy maksymalne stawki. Dodajmy, że w Polsce jest tylko 1.700 notariuszy. Szacuje się, że tylko w zeszłym roku kupujący mieszkania zostawili u nich ponad 100 mln złotych! W tym roku zarobią jeszcze więcej. - Nie dość, że mieszkania drogie, to jeszcze opłaty dosłownie dobijają - skarżą się ludzie.
Z tego samego założenia wyszedł szef resortu sprawiedliwości. Projekt rozporządzenia w sprawie obniżki opłat notarialnych jest już gotowy. Teraz trwają międzyresortowe uzgodnienia. Za miesiąc trafi pod obrady rządu. - Po obniżeniu stawek notariusze będą i tak najlepiej zarabiającą grupą zawodową. Ich pensje ciągle będą kilka razy większe, niż sędziowskie - mówił Zbigniew Ziobro na specjalnie zwołanej konferencji prasowej. Obniżka stawek notarialnych ma dotyczyć przede wszystkim transakcji mieszkaniowych.
Notariusze są oburzeni zapowiadanymi zmianami. Twierdzą, że wyliczenia ministra o ich zarobkach są wzięte z sufitu i po obniżce stawek pójdą z torbami. Jednak żaden z notariuszy z naszego regionu, a dzwoniliśmy do wielu, nie chciał powiedzieć, ile zarabia. Co więcej, żaden nie chciał oficjalnie wypowiedzieć się w sprawie projektu rozporządzenia. Komentarza odmówiła nam nawet Agnieszka Sinkiewicz, która jest... rzecznikiem gdańskiej izby notarialnej. Bardziej rozmowna była Barbara Kubek, koszaliński notariusz: - Kancelarie urządzaliśmy za swoje pieniądze, wielu wzięło kredyty, zatrudniamy pracowników. Koszty utrzymania kancelarii wynoszą 15 - 20 tys. zł miesięcznie. Na dodatek za każdą czynność odpowiadamy całym swoim majątkiem. Na pewno po obniżeniu stawek część kancelarii zostanie zamkniętych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!