Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żłobki w Koszalinie zakończyły nabór. 366 rodzin odeszło z kwitkiem

(mas)
Archiwum
W koszalińskich żłobkach we wtorek ogłoszono wyniki naboru. Przyjęto 145 maluchów. Niestety, aż dla 366 dzieci zabrakło miejsc. Ich rodzice nie kryją rozgoryczenia.

Tegoroczny nabór do koszalińskich żłobków był przeprowadzony według nowych zasad. Dotychczas ważne było, kto pierwszy złoży podanie, a ponadto zyskiwał ten, kto samotnie wychowywał dziecko.

Teraz wprowadzono punktację. A im wyższa suma punktów (m. in. za zatrudnienie, niepełnosprawność rodzica, czy niskie dochody w rodzinie), tym była większa szansa na przyjęcie. Nie dało się jednak uniknąć swego rodzaju wyścigu z podaniami. To dlatego, że w sytuacji, gdy rodzicom przyznawano jednakową liczbę punktów, to wtedy decydowała godzina złożenia wniosku.

Miasto nie ma jak na razie skutecznego pomysłu, by rozwiązać problem z brakiem miejsc w żłobkach. Od miesięcy powtarzany jest argument, że w mieście przybędzie 60 nowych miejsc. Tyle, że to nastąpi dopiero pod koniec 2011 roku.

Jak władze miasta tłumaczą swoją opieszałość? Czy ze słów wiceprezydenta Przemysława Krzyżanowskiego można wnioskować, że władze Koszalina chcą problem "przeczekać"? Dlaczego rodzice nieprzyjętych dzieci powinni złożyć odwołania? Czytaj w środę 19 maja w papierowym wydaniu "Głosu Koszalińskiego" oraz w serwisie e-kiosk.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!