Od początku roku było ich aż 43. Wartość ukradzionych części przekroczyła kwotę 54 tys. złotych.
- Może to i niewiele, ale nikt nie bierze tu pod uwagę kosztów ich wymiany i uciążliwości dla okolicznych mieszkańców, którzy pozbawieni zostali prądu lub nie mogli do czasu naprawy linii korzystać z telefonu - mówi Krzysztof Chojnacki, rzecznik prasowy świdwińskiej policji.
Najwięcej kradzieży było w gminie Świdwin. Policji udało się wykryć sprawców kilku z nich. - To wcale nie są osoby, które kradną, by przeżyć. Najczęściej mają samochody, pracę albo się jeszcze uczą i utrzymują ich rodzice - dodaje rzecznik.
- Wobec złodziei sprawy skierowane zostały do sądu. Prowadzimy również postępowania wobec paserów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?