Gdy widział, że koledzy, już z towarem, zbliżają się do niego, uruchamiał czujkę, dzięki której drzwi się otwierały, a cała ekipa, bez przeszkód, opuszczała sklep omijając kasy.
W taki sposób działała w Białogardzie złodziejska szajka sklepowa. Na ich nieszczęście w jednym z supermarketów działający monitoring nagrał ich bardzo wyraźnie. Pracownicy marketu, podczas przeglądania monitoringu, zauważyli całą podejrzaną czwórkę.
Wezwali policję. Mundurowi przejrzeli szczegółowo zapis z kamer i szybko ustalili złodziei. To młodzi mężczyźni, którzy w taki sposób okradli kilka marketów. Dokonali strat na łączną kwotę 1.400 złotych. Ich łupem padały przede wszystkim towary spożywcze - znaleziono przy nich 30 sztuk markowej kawy, ponad 98 sztuk czekolady, 23 sztuki mrożonych owoców morza, 12 sztuk bombonierek.
Wszyscy zostali zatrzymani. Policjanci z Białogardu odzyskali część skradzionego towaru. Całej czwórce postawiono zarzut przestępstwa kradzieży, za który grozi kara pozbawienia wolności do lat 5.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?