To był chyba rekord frekwencji imprez organizowanych przez klub SCS Szczecinek. Uczestników i widzów przyciągnął majówkowy termin na początek długiego weekendu, piękna pogoda i moc atrakcji z wyścigami Grand Prix Polski na ¼ mili i destruction derby, czyli zmagań samochodowych wraków na czele.
Tłok był tak wielki, że był problem z dojechaniem na płytę lotniska, tworzyły się korki i zatory. Nie było warto, bo to największa tego typu impreza w regionie.
POLECAMY:
Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?