Niestety, nie ma już miejsc na Wielki Bal Morsów. 1500 biletów rozeszło się w okamgnieniu.
- Mamy już także zarejestrowanych 3.700 uczestników, więc już dziś mogę powiedzieć, że pobijemy rekord - mówi nam Anna Ledochowicz, dyrektor Centrum Kultury w Mielnie i organizatorka Zlotu. W zeszłym roku było tu 3.400 morsów. - Co jednak ważne, rejestracje wciąż trwają, pytań jest mnóstwo, mieliśmy wprawdzie listę zamknąć dziś, ale uznaliśmy, że damy jeszcze wszystkim chętnym szansę i czekamy do końca stycznia - powiedziała nam pani dyrektor.
Atrakcji będzie co niemiara. Już w zeszłym roku impreza zrobiła na gościach z całej Polski ogromne wrażenie. Teraz ma być jeszcze lepiej. Morsy będą mogły spotkać się m.in. z wybitnym polskim żeglarzem Romanem Paszke, zatańczyć poloneza na wspomnianym już Balu Morsów, wskoczyć do sauny i wykąpać się w balii ustawionej na powietrzu, biegać, brać udział w konkursach, poćwiczyć na plaży...
- Przyjedzie też nasz szczególny gość, czyli kabaret Hrabi - zachęca jeszcze do odwiedzenia Mielna w dniach 7-10 lutego nasza rozmówczyni.
Najważniejsze, czyli kąpiel w zimnym Bałtyku wszystkich morsów, została zaplanowana na niedzielę, na godzinę 12. Wcześniej, w godz. 10.45 - 11.45, ulicami Mielna przejdzie Wielka Parada Morsów. Zupa regeneracyjna i zakończenie imprezy nastąpić ma w niedzielę o godz. 13.
Uwaga, biletów na bal już nie ma. Ale można się zarejestrować i wziąć udział w pozostałych imprezach. To kosztuje 70 złotych. Jeśli przyjedziemy tylko po to, by wziąć udział w wielkiej, wspólnej kąpieli, trzeba zapłacić jedynie 35 złotych. W cenie są upominki i ubezpieczenie.
Zobacz także: Zlot morsów w Mielnie (2017)
POLECAMY:
Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?