Sprawa sięga wydarzeń z wakacji ubiegłego roku. Wówczas to na prokuraturę zgłosiła się matka 14-latki, mieszkanka małej miejscowości pod Sławnem twierdząc, że jej córka była wykorzystywana seksualnie przez 45-letniego sąsiada. Jak ustaliła później sławieńska prokuratura do zabronionych czynów (określanych w akcie oskarżenia jako inne czynności seksualne) miało dochodzić od 28 czerwca do 8 września 2014 roku, gdy dziewczyna od czasu do czasu przebywała w mieszkaniu sąsiada pomagając mu w opiece nad jego dzieckiem.
Materiał dowodowy zebrany w sprawie jest bardzo mocny. Oprócz zeznań pokrzywdzonej, są to zeznania jej koleżanki, która miała być bezpośrednim świadkiem wydarzeń. Jest także nagranie z telefonu komórkowego. - Oskarżony nie przyznaje się do winy, a biegły psychiatra ocenił, że ma on ograniczoną poczytalność - mówi Jarosław Płachta, prokurator rej. w Sławnie. Za obcowanie seksualne z nieletnią grozi od 2 do 12 lat więzienia. Oskarżony odpowiada z wolnej stopy. Ma on dozór policyjny i zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?