Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmarła ofiara pożaru przy św. Wojciecha w Kołobrzegu

Małgorzata Maj
Fot. Archiwum
Mężczyzna, który ucierpiał w sobotnim pożarze pustostanu w Kołobrzegu nie żyje.

Do pożaru doszło w minioną sobotę po południu. Strażacy otrzymali niegroźnie brzmiące zgłoszenie o palących się śmieciach przy wiacie koło opuszczonego magazynu dawnej mleczarni na wysokości cmentarza.

Zanim przystąpili do gaszenia obecny na miejscu mężczyzna poinformował, że prawdopodobnie w środku budynku ktoś się znajduje. Strażacy natychmiast weszli do zadymionego magazynu i odnaleźli ofiarę.

Rafał P. mimo rozległych oparzeń twarzy, klatki piersiowej i rąk był przytomny i kontaktowy. Strażacy udzielili mu pierwszej pomocy, zaopatrzyli rany i wezwali pogotowie ratunkowe. Z Kołobrzegu mężczyzna trafił do Gryfic na oddział poparzeń.
- Był w stanie ciężkim, miał poparzone drogi oddechowe, wymagał intubacji - informuje ordynator Andrzej Krajewski.

W poniedziałek mężczyzna mimo akcji reanimacyjnej zmarł.
Przyczyny pożaru bada kołobrzeska policja, prawdopodobnie było to zaprószenie ognia. Jak informuje Krzysztof Makowski, zastępca komendanta straży pożarnej w Kołobrzegu pożary w opuszczonych budynkach zdarzają się co jakiś czas. Mimo zabezpieczeń osoby szukające noclegu czy złomu bez trudu pokonują zamki.

O pozostawionej bez opieki ruderze pisaliśmy kilka dni temu. Niebezpieczny pustostan niepokoił mieszkańców Kołobrzegu. Opuszczona mleczarnia jest nieogrodzona, nie ma żadnej tablicy zakazującej wejścia na teren. Teren od Okręgowej Mleczarni w Kołobrzegu przejęła spółka Alterco w 2007 r. Miało tam powstać trzykondygnacyjne centrum handlowe z kinem i restauracjami. Inwestycję wstrzymał urząd miasta, który nie zgodził się zmienić planu zagospodarowania miasta. Ostatni wniosek o zmianę wpłynął w 2009 roku. Radni i architekci pozostali nieugięci.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!