Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmiana w szczecineckim szpitalu. Od stycznia jest już powiatowo-miejski

Rajmund Wełnic [email protected]
Położna Beata Woźniak z Pauliną Niedźwiedź i jej córeczką Zuzanną w sali rodzinnej oddziału położniczego szpitala w Szczecinku: – Nawet nie wiedziałam, że szpital się przekształca, dla mnie i małej najważniejsze jest, że mamy tu dobrą opiekę – mówi mama.
Położna Beata Woźniak z Pauliną Niedźwiedź i jej córeczką Zuzanną w sali rodzinnej oddziału położniczego szpitala w Szczecinku: – Nawet nie wiedziałam, że szpital się przekształca, dla mnie i małej najważniejsze jest, że mamy tu dobrą opiekę – mówi mama. Rajmund Wełnic
Od wczoraj szpital w Szczecinku działa jako spółka, a nie samodzielny publiczny zespół opieki zdrowotnej.

Do tej chwili szykowano się blisko rok. Szczecinecki szpital prowadzi od 1 stycznia spółka, której udziałowcami są powiat i miasto Szczecinek. Starostwo ma w niej obecnie udziały warte 2,36 mln zł, miasto wykupiło "papiery" za 2 mln zł.
Czy zmianę odczuli jakoś pacjenci i załoga szpitala?

- Szpital to szpital, nawet się nie interesowałam, czy to spółka - powiedziała nam jedna z mam czekających na poród.

Nowa firma przejęła cały personel i lekarskie kontrakty. Burmistrz Szczecinka Jerzy Hardie-Douglas, który był głównym motorem przekształceń w szpitalu, zapewnia, że na zmianach nikt nie straci, a wręcz przeciwnie - szpital ma leczyć lepiej, a pracownicy lepiej zarabiać.

Przejście od ZOZ-u do spółki odbyło się płynnie. Doktor Andrzej Łysiak, prezes szpitala, jeszcze jako jego dyrektor negocjował z Narodowym Funduszem Zdrowia kontrakt na 2009 rok. Będzie on wynosił 20,5 mln zł (razem z pogotowiem, poradniami specjalistycznymi i diagnostyką).

SP ZOZ nie zniknął jednak automatycznie w Nowy Rok. Został postawiony w stan likwidacji. Likwidatorem został mecenas Jakub Rogólski.
- Jego zadaniem będzie m.in. określić, jakie są zobowiązania, a jakie wierzytelności ZOZ-u - mówi starosta szczecinecki Krzysztof Lis. Liczy na to, że ZOZ wyjdzie na "niewielki plus". To by oznaczało, że powiat nie musiałby pokrywać długów, które jeszcze pół roku temu szacowano na kilkaset tysięcy zł.

Najpóźniej do końca roku do spółki szpitalnej przekazany zostanie pozostały majątek ruchomy ZOZ-u, którego wartość szacuje się na 5-6 mln zł. Wtedy wartość udziałów powiatu w spółce wzrośnie do około 80 procent.

- Przez dwa-trzy lata chcemy, aby szpital pozostał w pełni spółką samorządową - mówi starosta. - Przez ten czas będziemy się przyglądali, jak wygląda sytuacja na rynku i w przyszłości może zdecydujemy się zbyć część udziałów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty