Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmiany przed Wrocławiem

(jak)
Trudno będzie przerwać serię porażek koszykarzom AZS Koszalin w 6. kolejce Dominet Bank Ekstraligi. W niedzielę zespół trenera Arkadiusza Konieckiego zagra we Wrocławiu z drugim w tabeli zespołem Bergsona Śląska.

Trenerem wrocławian jest Andrej Urlep. Koszaliński zespół nigdy nie wygrał w lidze z prowadzonymi przez niego drużynami.
Nie tylko Urlep jest zmorą koszykarzy AZS. Jest nim także niedzielny rywal. Akademicy od powrotu do ekstraklasy nigdy nie zdołali pokonać wrocławian. Bardzo blisko byli w ostatniej kolejce rundy zasadniczej w poprzednim sezonie. O porażce 80:81 przesądził trzypunktowy rzut Rona Johnsona równo z syreną z odległości 10 metrów od kosza…
Johnsona nie ma już w składzie wrocławian. Nie brak w nim jednak dobrych zawodników. Drugie miejsce Śląska nie jest bowiem dziełem przypadku. Znakomicie spisują się amerykańscy obrońcy Dean Oliver i Tim Kisner. Rzucający rodem z Macedonii, Aleksander Dimitrovski, również w niczym nie przypomina przeciętniaka z poprzedniego sezonu. U Urlepa gra dużo i dobrze (14 pkt, 2,8 zbiórki na mecz). Z tyłu są jeszcze solidny obrońca Miha Fon oraz młody Bartosz Diduszko. Spory tłok na skrzydłach. Są dwaj Serbowie Bransilav Jancikin i Oliver Stević oraz 23-letni Marcin Stefański. Z meczu na mecz lepiej spisuje się też rutynowany Dominik Tomczyk, który po zakończeniu kariery przez Macieja Zielińskiego jest symbolem wrocławskiego klubu. Wrocławianom brak może centra klasy choćby Ryana Randle, ale Tomczyk z Radosław Hyżym potrafią z powodzeniem wypełnić tę lukę. Ten ostatni, to aktualnie najlepszy snajper Śląska (17 pkt i 3,6 zb.). Generalnie koszykarze AZS muszą być przygotowani na bardzo dobrą obronę wrocławian. Z tego słyną wszystkie zespoły Urlepa.
Akademicy po serii pięciu porażek znów dokonali roszad w składzie. Bez żalu pożegnano Holendra Toma Timmermansa. Zamiast wysokiego zawodnika z kraju tulipanów pojawił się doświadczony Anglik Chris Haslam (32 lata, 208 cm). O tym, czy zagra w niedzielę we Wrocławiu czy też w… Londynie, powinno być wiadomo jeszcze dziś. Decyzję o zatrudnienieniu koszykarza trener Arkadiusz Koniecki musi podjąć na podstawie treningów. Jeżeli będzie negatywna, Haslam wraca na krótkoterminowy kontrakt do London United. W piątek w Koszalinie spodziewany jest Amerykanin Brandon Spann (25 lat, 186 cm). Zawodnik ten potwierdził posiadanie paszportu nigeryjskiego, przez co nie obciąża limitu zawodników amerykańskich w składzie. Możliwe jest, że zespół AZS wybiegnie na parkiet w hali Orbita bez… białego zawodnika w składzie (Spann, Adkins, Haynes, Hunter, Konare), gdzie jako wymagany w składzie Polak wystąpi ostatni z wymienionych.
Wczoraj zapadła decyzja w sprawie Joe Adkinsa. Amerykanin zostaje w Koszalinie, a wyjeżdża Josh Gomes. - To była bardzo trudna decyzja. Osobiście jest mi bardzo przykro, bo Josh to bardzo sympatyczny i dobrze poukładany młody człowiek. Przeskok z uniwersytetu do profesjonalnej ligi okazała się jednak dla niego zbyt duży. Wprawdzie z meczu na mecz czynił postępy, ale my potrzebujemy teraz zawodnika gotowego do gry i realizacji zadań - powiedział A. Koniecki. Miejmy nadzieję, że przeprowadzone zmiany zakończą okres eksperymentów w AZS i skład zacznie się cementować. Mecz Śląsk - AZS rozpocznie się w niedzielę o godz. 18.00 w hali Orbita przy ulicy Wejherowskiej 2

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!