Decyzja zapadła w połowie grudnia i jak mówi prezydent - jest nieodwołalna. Przekonuje, że powodem są oszczędności. Wczoraj, po rozmowie ze związkowcami spółek, europoseł PiS Czesław Hoc oznajmił:
- Obawiam się, że jeśli nie dojdzie do porozumienia i zawarcia kompromisu, może dojść do okupacji ratusza albo gabinetu prezydenta.
- Ja się takich gróźb nie boję i zdania nie zmienię! - mówi twardo Janusz Gromek.
- Nie będę zwiększał kosztów utrzymania rozbudowanych zarządów, dlatego w trzech spółkach będzie po jednym członku zarządu - prezesie, a rady nadzorcze będą liczyły 3 osoby. Tak naprawdę „dymi” tylko w jednej spółce - dodaje.
- Z powodu personalnego konfliktu. Mówi, że poszedł na ustępstwo: w skład trzech osób, które pozostaną, ma ostatecznie wchodzić dwóch przedstawicieli samorządu i jeden załogi, wybrany przez nią, ale zaakceptowany przez prezydenta.Mimo że nie wymagają tego przepisy, prezydent chce, by także pracownik zdał państwowy egzamin dla członków rad. Ma za niego zapłacić firma.
Dla związkowców Miejskiej Energetyki Cieplnej, Miejskiego Zakładu Zieleni, Dróg i Ochrony Środowiska oraz Komunikacji Miejskiej to sytuacja niedopuszczalna.
- Prezydent usunął niewygodnych przedstawicieli załóg patrzących zarządom na ręce - mówią i zapowiadają protesty.
Zobacz także Ślubowanie w Zespole Szkół Morskich w Kołobrzegu
Popularne na gk24:
- Uwaga! Silny wiatr w regionie. Orkan Barbara nad Polską
- Orkan Barbara w regionie. Na szczęście bez ofiar i rannych [zdjęcia, wideo]
- Wjechał samochodem na plażę w Mielnie. Nie potrafił się wydostać
- Wypadek samolotu w Zegrzu Pomorskim [zdjęcia, wideo]
- Problemy szpitala w Koszalinie. Radni dyskutowali [wideo]
- Plantacja konopi indyjskich pod Kołobrzegiem zlikwidowana
- Kompletnie pijany kierowca zatrzymany w Białogardzie [zdjęcia]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?