Niecodzienna interwencja druhów z Ochotniczej Straży Pożarnej w Barwicach i Sulikowie. W poniedziałkowy (17 lipca) wieczór zostali wezwani na prywatną posesję w Kłodzinie koło Barwic, gdzie mieszkańcy nie mogli sobie poradzić z dużą ilością żmij.
- Po dojeździe na miejsce zdarzenia zastaliśmy kilka żmij na kupie kamieni - informują strażacy. - Działania nasze polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, otaśmowaniu miejsca zdarzenia oraz złapaniu żmij i wywiezieniu do lasu.
Żmije zygzakowate - jedyny polski jadowity wąż - jak każdy gady jest zmiennocieplna i wyszukuje nagrzane od letniego słońca miejsca. Stos kamieni polnych to dla nich idealne miejsce, ciepłe, pełne zakamarków, w których mogą się schować. Zwykle jednak wylegują się na rozgrzanych kamieniach. Unikają kontaktu z człowiekiem, nie atakują go, a jedynie się bronią w sytuacjach zagrożenia, więc najlepiej omijać je z daleka. Ukąszenie przez nich - szczególnie dla osób uczulonych starszych lub dzieci - może być groźne dla życia i zdrowia. Konieczne jest podanie surowicy.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?