Znów ktoś wylał cuchnący środek w Kołobrzegu

W czwartek rano wzdłuż niemal całego odcinka ul. Dubois, między ul. Ratuszową a Giełdową, czuć było intensywny odór. Ktoś wylał cuchnącą substancję, prawdopodobnie służącą do odstraszania dzików. To samo wydarzyło się w piątek. Znów na miejsce przyjechali strażacy. Zlokalizowali źródło smrodu przed wejściem do sklepu ze sprzętem telefonii komórkowej.

Przez około kwadrans czyścili miejsce, w którym fetor był najbardziej wyczuwalny. Właściciele kilku sklepów znajdujących się wzdłuż ulicy zawiadomili policję. Odór był tak intensywny, że dawało się go wyczuć również we wnętrzach sąsiednich lokali. Pracownicy niektórych z nich uskarżali się na złe samopoczucie i ból głowy.