Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zuzanna Górecka po meczu Polska - Serbia: O awansie zdecydowało szczęście. Taki mecz bardzo boli

Tomasz Kuczyński
Tomasz Kuczyński
Zuzanna Górecka w czasie i po meczu Polska - Serbia w Gliwicach.
Zuzanna Górecka w czasie i po meczu Polska - Serbia w Gliwicach. Karina Trojok
We wtorek 11.10.2022 r. w ćwierćfinale mistrzostw świata w siatkówce kobiet Polska przegrała z broniącą tytułu Serbią tylko 2:3. Biało-Czerwone były bliskie sprawienia bardzo dużej niespodzianki. Zuzanna Górecka przyznała, że o wyniku zdecydowało szczęście.

Byłyście tak blisko od półfinału, właściwie dwie piłki. Dałyście pokaz niesamowitej walki.

Nie można powiedzieć, że nie zostawiłyśmy serducha na boisku, bo zagrałyśmy dobre spotkanie i postawiłyśmy się mistrzynią świata. Jest mi bardzo przykro, bo tak naprawdę tie-break to jest loteria i ten wynik był cały czas na styku. Nie wiem czego zabrakło. Może po prostu tego szczęścia w końcówce. Teraz jest mi przykro, ale wiem, że zrobiłyśmy coś naprawdę wielkiego. Oczywiście, apetyt rósł w miarę jedzenia, cały czas chciałyśmy wygrać to spotkanie i iść dalej. Niestety, nie udało się, ale wiem, że wrócimy silniejsze.

Tie-break loteria, ale co się stało w tym czwartym secie, gdy wróciłyście od stanu 19:23.

Pokazałyśmy, że potrafimy wyjść nawet z takiego wyniku. Parę miesięcy temu taki wynik był nie do nadrobienia dla nas. Teraz pokazujemy, że wszystko jest możliwe i naprawdę jesteśmy silnym zespołem. Klaudia Alagierska weszła na zagrywkę, myślę, że w głównej mierze to jej zasługa, że wyciągnęłyśmy tego seta. Zagrał zespół. Pokazaliśmy znowu, że jesteśmy drużyną.

Tijana Bosković grała swoje, ale nie mogła was zniszczyć, nie przesądziła o wyniku tego meczu. U nas Magdalena Stysiak miała aż 40 punktów!

Magda zagrała świetne spotkanie i wielkie brawa dla niej, bo ciągnęła naszą grę. Bardzo nastawiłyśmy się na ich atakującą, jest świetną, znakomitą atakującą, ale myślę, że z nią sobie poradziłyśmy.

Taki był plan aby od początku narzucić Serbkom swoje warunki?

Tak. My chciałyśmy wyjść, ścisnąć za gardło i wygrać to spotkanie. I zrobiłyśmy to. Uważam, że zawiesiłyśmy poprzeczkę bardzo wysoko, że to nie był dla nich łatwy mecz. No, ale cóż…

Cały turniej można jednak ocenić na duży plus?

Na pewno, aby wyjść stąd z podniesioną głową. Jednak takie spotkanie bardzo boli, bo widzimy, że ten wynik jest naprawdę minimalny i to szczęście może po prostu zadecydowało, że przegrałyśmy. Serbia może się cieszyć z półfinału.

Myśli pani, że to początek czegoś dużego?

Tak. Jestem pewna, że to początek czegoś dużego.

Nie przeocz

Zobacz także

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera