Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

10 tysięcy w zbiorniku. Tyle było maleńkich rybek [wideo]

Joanna Krężelewska [email protected]
Grzegorz Jankowski i Marcin Peka z koła "Energetyk" PZW w akcji - wczoraj dali nowy dom 10 tysiącom maleńkich szczupaków.
Grzegorz Jankowski i Marcin Peka z koła "Energetyk" PZW w akcji - wczoraj dali nowy dom 10 tysiącom maleńkich szczupaków. Radosław Koleśnik
Tyle było maleńkich rybek, a dokładnie 1,5-centymetrowych szczupaków, które od piątku żyją w zbiorniku retencyjnym na Dzierżęcince. Wpuścili je tam członkowie koła "Energetyk" PZW. Dlaczego? M.in. po to, by potem było co łowić.

Kadzie, wyglądające jak potężne bańki na mleko, łódka wiosłowa, i najważniejszy sprzęt - metalowy kubeczek przymocowany do kija od mopa. Brzmi nieprofesjonalnie? Gdzie tam! W bańkach zamiast mleka pływają tysiące szczupaczków, łódka bez napędu mechanicznego potrzebna jest po to, by równo je "rozsiać" po ośmiu hektarach zbiornika, a najbezpieczniej i najwygodniej małym lokatorom będzie trafić do wody z małego kubeczka, bo wtedy można pokierować je pomiędzy glony, albo nadbrzeżną roślinność. Nad zarybianiem zbiornika pracowali członkowie najstarszego koszalińskiego Koła Polskiego Związku Wędkarskiego "Energetyk", a wszystko trwało kilka godzin. - Na tym zbiorniku akcję zarybiania przeprowadzamy już po raz drugi - mówi Grzegorz Jankowski z koła, a jednocześnie komendant społecznej Straży Rybackiej. Przypomnijmy - w marcu w zbiorniku zamieszkały karpie. Po co ten wysiłek? - Po pierwsze dzięki temu możemy regulować gospodarkę wodną, a dokładnie stabilizować populację ryb. Szczupak to ryba drapieżna. Będzie żywił się płociami, słabszymi osobnikami. Po drugie, coraz więcej osób wędkuje. Presja wędkarzy jest na tyle duża, że w wielu akwenach zaczyna po prostu brakować ryb. Dzięki takiej akcji - mówiąc wprost - będzie co łowić.

Żerujący narybek będzie najpierw posilać się planktonem. Kiedy rybki będą wielkości papierosa, zaczną prowadzić drapieżny tryb życia. Na jesień osiągną wielkość około 30 centymetrów. Jesienią przyszłego roku będą już ważyć około kilograma i wędkarze będą mogli wkroczyć do akcji. Ale nie wyciągną z wody 10 tysięcy sztuk. - Przeżyje około 2 procent tej populacji - mówi Sławomir Połomski, ichtiolog okręgu PZW Koszalin. Skąd wędkarze przywieźli te maleństwa? - Z Ośrodka Hodowlano-Zarybieniowego PZW w Liśnicy. Tam od tarlaków pozyskiwana była ikra, mlecz, po zapłodnieniu całość trafiła do aparatów wylęgowych w celu inkubacji.
A kiedy już tysiące maluchów zaczęły się niecierpliwić, mieszkając w laboratorium, zostały wypuszczone na wolność. Dlaczego akurat zbiornik na Dzierżęcince? - Szczupaki lubią wody stacjonarne, dlatego najlepszym dla nich miejscem będzie właśnie ten zbiornik. Za dwa lata osiągną wielkość około 50 centymetrów, a miejsce to stanie się atrakcją dla wędkarzy - tłumaczy Marcin Peka, członek Zarządu "Energetyka".

Do tego czasu wędkującym smakoszom ryb pozostaje wybrać się w inne miejsce, liczyć na okonia, szczupaka, pięknego karasia, a nawet węgorza, które już pływają w zbiorniku.

Ichtiologa Sławomira Połomskiego podpytaliśmy na koniec, jak najlepiej przyrządzić szczupaka. W sosie koperkowym to klasyka, popularny jest w galarecie. - Ale najlepiej smakuje nadziany warzywami i upieczony w folii. To chuda ryba, trzeba uważać, żeby jej nie przegotować, czy przesmażyć, bo mięso będzie suche - zdradził.
Dla wędkarzy mamy jeszcze jedną dobrą wiadomość: w marcu członkowie Koła "Energetyk" PZW wpuścili do zbiornika 200 karpi. Trzy z nich zostały oznaczone. Dla osób, które je złowią, członkowie koła mają niespodziankę - nagrody finansowe o łącznej wartości 600 złotych. - Jeśli komuś uda się złowić szczęśliwego karpia, proszę o telefon - mówi Mirosław Kachnicz z PZW. Podajemy numer: 602-185-102 i przypominamy, że żeby wędkować na zbiorniku oraz na wszystkich wodach pod zarządem PZW, potrzebna jest karta wędkarska oraz zezwolenie wydane przez PZW (koszt - około 220 zł na rok).

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!