Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

12. Memoriał im. Bartosza Bigdy, Filipa Potocznika i Mariusza Wnuka w Koszalinie już weekend

Krzysztof Marczyk
Krzysztof Marczyk
Piłkarze ręczni Gwardii Koszalin przygotowują się do nowego sezonu.
Piłkarze ręczni Gwardii Koszalin przygotowują się do nowego sezonu. archiwum
W najbliższy weekend, w dniach 5-6 bm. w hali Gwardii przy ul. Fałata w Koszalinie, odbędzie się 12. Memoriał im. Bartosza Bigdy, Filipa Potocznika i Mariusza Wnuka. Cztery zespoły rywalizować będą najpierw systemem każdy z każdym.

Jak przypominają organizatorzy, Bartosz Bigda oraz Filip Potocznik zginęli 3 października 2008 w wypadku samochodowym pod Sławnem, podczas powrotu do Koszalina z Gdańska, gdzie studiowali na Akademii Wychowania Fizycznego. Razem z nimi zginęła ich koleżanka Anna Racja.Mieli zaledwie 20 lat, zaczynali dopiero przygodę ze sportem, z dorosłym życiem, lecz nie było im dane ją ukończyć.

Memoriał to jeden z ostatnich sprawdzianów przed inauguracją rozgrywek. Gwardia ma za sobą kilka sparingów, w tym turniej w Poznaniu (który zresztą wygrała), a 12 bm. planowany jest jeszcze turniej w Gryfinie z udziałem miejscowego KPR Blejkan oraz Stali Gorzów i Trójki Nowa Sól. Ligowe zmagania wystartują 19 września, a koniec pierwszej części sezonu przewidziano na 12-13 grudnia. Start rundy rewanżowej to 30 stycznia 2021. Koniec sezonu odbyć się ma 22 maja.W 1. kolejce Gwardia Koszalin Sokoła Kościerzynę. Pierwszy mecz wyjazdowy gwardzistów (26-27 września) to starcie z Nielbą Wągrowiec, z którą to koszalińscy szczypiorniści wygrali niedawno w towarzyskim turnieju w Poznaniu.

Jak już informowaliśmy, w Gwardii dojdzie do sporych zmian kadrowych. Z drużyną rozstają się: 24-letni bramkarz Marcin Teterycz, 22-letni Krzysztof Karnacewicz (wyjazd na studia do Szczecina), 26-letni Bartosz Tołłoczko i 31-letni Patryk Kiciński. Do zespołu dołączyli za to wychowankowie Gwardii: Jakub Bujnowski, Jakub Słodkowski i i bramkarz Jacek Słomowicz (wcześniej byli wypożyczeni do KPR Blejkan Gryfino). Do zespołu po roku przerwy (ostatnio grał w ekstraklasowym Energa MKS Kalisz) wrócił Kola Maliarewicz. Wzmocnieniem ma być również blisko dwumetrowy 18-latek, rozgrywający Mateusz Słowikowski z Wybrzeża Gdańsk. To nie koniec roszad w składzie, bo trwają jeszcze rozmowy z niektórymi zawodnikami.

Harmonogram memoriału w Koszalinie, sobota 5 września: Gwardia - Grunwald Poznań (godz. 12.30), SMS Gdańsk - KPR Blejkan Gryfino (14.00), uroczyste otwarcie memoriału (16.30), Gwardia - SMS Gdańsk (16.30), Grunwald - KPR Blejkan (18.00); niedziela: Grunwald - SMS (10.00), Gwardia - Blejkan (12.00).

W ostatnim meczu pierwszej części sezonu Gwardia w dobrym stylu pokonała Sokoła Kościerzynę poprawiając sobie i kibicom humory na półmetku rozgrywek.Gospodarze mecz w ramach 11. kolejki zaczęli od obronienia rzutu karnego przez Henryka Rycharskiego (ten później jeszcze raz powtórzy tę sztukę). Gwardziści szybko objęli prowadzenie, a to mogło być nawet wyższe, ale kapitalne okazje marnował Jakub Radosz (jego końcowy dorobek mógł być nawet dwukrotnie wyższy). Inna rzecz, że słupki obijali zawodnicy Sokoła, więc w 10. minucie było 6:2 dla miejscowych. Bynajmniej Gwardziści tą przewagą nie zamierzali się zadowalać i z upływającymi minutami jeszcze ją powiększali. Na sprytne rzuty Michała Orzechowskiego ekipa z Kościerzyny nie bardzo potrafiła znaleźć receptę. Nic dziwnego, że do przerwy podopieczni trenera Piotra Stasiuka wypracowali sobie sporą przewagę.Sam początek drugiej odsłony to nieco bardziej wyrównana gra po obu stornach, żaden z zespołów nie potrafił osiągnąć wyraźnej przewagi, choć na tablicy prowadzili - i to wyraźnie - Gwardziści. Upływające minuty potwierdziły, że zwycięstwo należy się tylko i wyłącznie miejscowym. Drużyna z Kościerzyny gasła w oczach, a koszalińscy szczypiorniści coraz śmielej poczynali sobie pod jej bramką (21:10 w 37. minucie). W pewnym momencie wyglądało to jak trening strzelecki - Gwardii wychodziło niemal wszystko. Wynik 26:12 w 42. minucie mówił sam za siebie. A ostatnie minuty spotkania to już egzekucja. Gwardia dobiła zrezygnowanego rywala.- W ogóle nie spodziewaliśmy się, że w drugiej połowie przeprawa z Sokołem będzie łatwa. Przecież to bardzo mocny i doświadczony zespół. Zagraliśmy super w obronie, super w ataku. Miły prezent na święta dla kibiców i dla samych siebie - powiedział Michał Orzechowski.- To był bardzo ważny, bardzo ciężki mecz, choć może z perspektywy trybun tak to nie wyglądało - mówił z kolei Henryk Rycharski, bramkarz Gwardii. - Dobrze wyglądaliśmy w każdej formacji. Jeśli kolega stawiał zasłonę na jednej stronie, ja pilnowałem drugiej. I piłka leciała tam, gdzie chcieliśmy - dodał.- Dawno nie widziałem tak dobrze grającego zespołu - przyznał trener Stasiuk. - Konsekwentna gra od pierwszej do ostatniej minuty. Brawa dla chłopaków. Potrzebowaliśmy tego zwycięstwa na koniec roku, na koniec rundy. To pokazuje, że jest potencjał, ale czas będzie działał na korzyść tej drużyny. Brawa za walkę, za koncentrację, za chęci i za serce do gry - podsumował.Gwardia Koszalin - Sokół Kościerzyna 37:19 (15:8)Gwardia: Rycharski, Skrzypczyk - Orzechowski 6, Tołłoczko 1, Szcześniak 2, Jońca 2, Radosz 9, Kiciński 6, Dzierżawski 1, Kruczkow 7, Skiba 1, Stawecki, Prudzienica 1, Karnaewicz 1.Sokół: Sokołowski - Konkel 1, T. Bronk, M. Reichel, 2, Piechowski 2, Babieracki 4, J. Reichel 1, Stojek 1, Adamczyk 2, Bednarek 1, Sokołowski, A. Bronk 5.

Koncert Gwardii na koniec pierwszej części sezonu

Kamień z serca Gwardii Koszalin. Wygrana z Olsztynem

Zobacz także Piłka ręczna. Gwardia Koszalin - Warmia Energa Olsztyn (archiwum)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo