Kierujący mężczyzna nie posiadał uprawnień do prowadzenia samochodów, a do kontroli okazał dowód rejestracyjny ze sfałszowanym wpisem dotyczącym badań diagnostycznych.
Numer ewidencyjny pieczęci wskazywał na jedną z koszalińskich stacji. Okazało się, że samochód nie przechodził tam badań, a pieczęć i podpis nie należały do żadnego diagnosty.
Mężczyzna odpowie za posługiwanie się dokumentem z podrobionym wpisem. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?