Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

500 zarzutów dla oszusta z Drawska Pomorskiego. Wyłudził ponad milion złotych

Marzena Sutryk
Prawie 500 zarzutów usłyszał 40-letni Robert W., który w Drawsku Pomorskim prowadził agencję bankową. Fałszując dokumenty zdołał wyłudzić ponad milion złotych.
Prawie 500 zarzutów usłyszał 40-letni Robert W., który w Drawsku Pomorskim prowadził agencję bankową. Fałszując dokumenty zdołał wyłudzić ponad milion złotych. archiwum
Prawie 500 zarzutów usłyszał 40-letni Robert W., który w Drawsku Pomorskim prowadził agencję bankową. Fałszując dokumenty zdołał wyłudzić ponad milion złotych.

Razem z nim wpadło kilkanaście osób, wśród nich mieszkańcy naszego regionu. W tej sprawie zgromadzono aż 40 tomów akt oraz 10 tomów załączników. Policjanci z Komendy Wojewódzkiej w Szczecinie mają za sobą przesłuchania blisko 600 świadków. Akt oskarżenia obejmuje w sumie 498 zarzutów dla 14 podejrzanych. Wśród zatrzymanych jest dwóch mieszkańców Drawska Pomorskiego, jeden ze Złocieńca, jeden z Koszalina, a jeden z powiatu szczecineckiego.

Historia sięga kilka lat wstecz. Robert W. ze Stargardu Szczecińskiego prowadził w Drawsku Pomorskim agencję bankową. Pośredniczył m. in. w udzielaniu pożyczek klientom sklepów, którzy kupowali towar na kredyt. Np. sprzęt RTV i AGD. Siłą rzeczy agent doskonale znał procedury bankowe, miał też dostęp do systemów bankowych i danych.
Mężczyzna wspólnie z innymi oskarżonymi wykorzystywał często dane innych osób bez ich wiedzy i zgody, wprowadzał w błąd klientów banku fałszując podpisane przez nich umowy. Wykorzystując to, tworzył fikcyjne sprzedaże, na rzecz których bank udzielał kredytów. Gotówka w rzeczywistości trafiała na jego konta. W przestępczy proceder zaangażował współpracowników, a nawet byłego dziś dyrektora banku ze Stargardu Szczecińskiego, ale też swoją rodzinę - siostrę, matkę i znajomych.

Robert W. działał w ten sposób przez ponad 1,5 roku. Przestępcza działalność głównego podejrzanego wyszła na jaw pod koniec 2010 roku dzięki współpracy policjantów z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą KWP w Szczecinie z pokrzywdzonym bankiem. Następnie na podstawie zawiadomienia złożonego przez bank Prokuratura Okręgowa w Szczecinie wszczęła śledztwo.

Od tego czasu przez prawie dwa lata policjanci zbierali materiał dowodowy, analizowali dokumentację bankową, listy rachunków bankowych, wykonywali analizy kryminalistyczne. Śledztwo trwało bardzo długo. Dopiero w grudniu 2012 zatrzymano Roberta W. Mężczyzna usłyszał 484 zarzuty (dokonał tylu fałszywych transakcji, pobrał gotówkę, ale pożyczek nie spłacał). - Podejrzany w większości przyznał się do zarzucanych czynów i złożył obszerne wyjaśnienia - mówi Mirosława Rudzińska z biura prasowego KWP w Szczecinie.
Robert W. został tymczasowo aresztowany.
Policjanci przesłuchali w sprawie około 600 świadków - osób prywatnych i przedstawicieli firm, których dane zostały użyte w operacjach bankowych. W tej sprawie zatrzymano jeszcze 13 osób. Wobec nich prokurator zastosował poręczenia majątkowe i zakazy opuszczania kraju. Akt oskarżenia wkrótce trafi do sądu.
Dziś po pieniądzach nie ma śladu - śledczy twierdzą, że podejrzany wydał je na bieżące życie, a do tego częścią podzielił się ze współpracownikami. Zatrzymany Robert W. siedzi za kratami. Czeka na proces. Grozi mu do 12 lat więzienia, jego "pomagierom", którzy - jak mówią policjanci - też czerpali korzyści z przestępczej działalności - do 8 lat więzienia.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!