Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

78 tysięcy zł skradzione z domu. Podejrzany nie przyznaje się

Inga Domurat
Włamywacz zaraz po kradzieży uciekł z łupem na Śląsk.
Włamywacz zaraz po kradzieży uciekł z łupem na Śląsk. Archiwum
Złodziej nie potrzebował osłony nocy, by włamać się do mieszkania, którego właściciele wyjechali na zakupy. Ukradł z niego 78 tys. złotych.

Świdwińska policja szybko ustaliła tożsamość podejrzewanego o dokonanie tej kradzieży - to był 45-latek, mieszkaniec miasta z kryminalną przeszłością. Jego ujęcie nie było jednak takie proste, bo mężczyzna, mając przy sobie taki zastrzyk gotówki, nie zamierzał siedzieć w domu i czekać na funkcjonariuszy. Ze swoją partnerką wyjechał na Śląsk. I zaczął wydawać pieniądze. Kupił sporo markowych ubrań, nowe telefony komórkowe. 3 tys. złotych wydał na rasowego psa. Część złotówek wymienił na euro. Niewykluczone, że planował może jakieś zagraniczne wakacje w ciepłych krajach.

Te plany pokrzyżowała mu jednak policja. Zatrzymała złodzieja na Śląsku. Podejrzany został przekazany w ręce świdwińskich funkcjonariuszy i doprowadzony do prokuratury w Białogardzie. Mężczyzna podejrzany o kradzież z włamaniem nie przyznał się do zarzucanego mu czynu. Prokurator nie wnioskował do sądu o jego tymczasowy trzymiesięczny areszt. To oznacza, że przed sądem będzie odpowiadał z wolnej stopy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!