Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Adwokat z Koszalina zagrał w finale mistrzostw świata w piłkę nożną prawników

Jakub Roszkowski
Jakub Roszkowski
Reprezentacja Polski zajęła drugie miejsce w Mistrzostwach Świata prawników.
Reprezentacja Polski zajęła drugie miejsce w Mistrzostwach Świata prawników. archiwum prywatne
Owszem, to były mistrzostwa świata w piłkę nożną prawników, ale znaleźć się w takiej "jedenastce" to też zaszczyt i powód do dumy. Tym bardziej, że nasi zdobyli tam srebro!

Reprezentacje prawników spotykają się na mistrzostwach świata już od 20 lat. Tym razem grały we Francji, w Saint Tropez. Mecze trwały dwa razy po 35 minut. Mówimy o kategorii masters, czyli zawodnikach powyżej 35. roku życia, bo właśnie w niej srebrne medale wywalczyli Polacy. Wśród nich był reprezentujący Okręgową Radę Adwokacką z Koszalina mecenas Paweł Mirski.

- Grałem z numerem 9, a wiadomo kto ma ten numer - śmieje się Mirski.

"Dziewiątka" zobowiązuje. Mecenas z Koszalina stanął jednak na wysokości zadania.

- Pochwalę się, ale to dzięki mojemu karnemu z Serbami i późniejszej obronie naszego bramkarza, przeszliśmy do półfinału, a później finału - opowiada.

W zawodach wzięło udział aż 89 reprezentacji, w kategorii masters było ich 20. Polacy awansowali z grupy, wygrywając z Chińczykami 5:1, następnie remisując z Włochami 0:0, by wygrać na koniec z Iranem 2:0. W ćwierćfinale pokonali wspomnianą Serbię 5:4, a w półfinale Izrael 1:0. Dopiero w finale przegrali swój jedyny mecz, z Meksykiem 0:3.

- Takie zawody to oczywiście niesamowite przeżycie, także zawodowe. Poznanie prawników z 42 krajów jest rzeczą niezwykłą. Również dla dzieci i żony były to niezapomniane chwile - opowiada jeszcze z nostalgią mecenas Mirski.

Opowiada, że dwa lata wcześniej, w trakcie mistrzostw w Portugalii, zerwał więzadła krzyżowe przednie i musiał przejść operację, a później roczną rehabilitację.

- Mimo tych ciężkich chwil, nie zrezygnowałem z piłki. Grałem też na mistrzostwach w Mariborze, potem była wspomniana Portugalia, a teraz Francja. Pomimo przeciwności losu warto więc chwytać dzień i nie wolno się poddawać - podsumowuje nasz rozmówca.

W składzie biało-czerwonych znaleźli się m.in. zawodnicy z Krakowa, Wrocławia, Olsztyna, Lublina i Koszalina. Dla tej reprezentacji był to kolejny tak duży turniej. Wcześniej adwokaci-piłkarze brali udział w mistrzostwach świata w Budapeszcie (2014) oraz w mistrzostwach Europy w Benidormie (2011), na Malcie (2015), w Mariborze (2017) i Limericku (2019), gdzie zdobyli brązowe medale. Kolejne mistrzostwa mają się odbyć na Majorce.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Adwokat z Koszalina zagrał w finale mistrzostw świata w piłkę nożną prawników - Głos Koszaliński