Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Antyatomowi sojusznicy podpisali list intencyjny [wideo]

ing
W piątek z inicjatywy władz mieleńskich podpisany został list intencyjny z przedstawicielami 10 miast i gmin w sprawie wspólnych działań przeciw lokalizacji elektrowni jądrowej w Gąskach. Dołączył Rewal, odpadł Koszalin.
W piątek z inicjatywy władz mieleńskich podpisany został list intencyjny z przedstawicielami 10 miast i gmin w sprawie wspólnych działań przeciw lokalizacji elektrowni jądrowej w Gąskach. Dołączył Rewal, odpadł Koszalin. Radek Koleśnik
W piątek z inicjatywy władz mieleńskich podpisany został list intencyjny z przedstawicielami 10 miast i gmin w sprawie wspólnych działań przeciw lokalizacji elektrowni jądrowej w Gąskach. Dołączył Rewal, odpadł Koszalin.

To 25 lipca, podczas spotkania władz Mielna z przedstawicielami gmin: Ustronie Morskie, Biesiekierz, Manowo, Kołobrzeg, Będzino oraz z miast: Karlino, Tychowo, Kołobrzeg, Łeba i Koszalin wypracowana została treść listu intencyjnego. Ale na piątek samorządowcy ustalili termin jego podpisania.

Uroczystość odbyła się w Ośrodku Wczasowym "Aga" w Gąskach. I dołączył do niej Rewal, jako kolejna gmina zdecydowana na zacieśnienie współpracy co do działań sprzeciwiających się budowie elektrowni jądrowej w Gąskach. Zabrakło za to Koszalina.

- Nie ukrywam, że liczymy na to, że Koszalin do nas dołączy - mówiła nam Olga Roszak-Pezała, wójt gminy Mielno. - Na razie jednak otrzymaliśmy informację, że prezydent Koszalina nie podejmie decyzji o podpisaniu listu intencyjnego bez uzgodnienia z radnymi. Uznał, że konieczne jest podjęcie stosownej uchwały. Mam nadzieję, że taka zostanie podjęta i jak mówiłam, Koszalin do nas dołączy. List intencyjny jest otwarty i liczę, że wesprą nas i inne gminy, w tym też Sianów, mimo ostatnich animozji. W końcu chodzi o działanie dla wspólnego dobra.

Samorządowcy są przekonani, że to podpisane porozumienie pozwoli na zdecydowanie bardziej skuteczniejszą akcję informacyjną, wspólne działania prawne. - Na początek wyślemy pisma do premiera , prezydenta RP, ministerstwa gospodarki i wszystkich, z którymi związany jest projekt budowy elektrowni jądrowej w Gąskach - dodała Olga Roszak-Pezała. - By wiedzieli, że to już nie jest protest małej gminy Mielno, że jest nas więcej i będziemy robić, co w naszej mocy, by nasza walka nie była walką z wiatrakami. Jeżeli będziemy działać razem. Jeżeli nasze racje będziemy przedstawiać realistycznie, przemyślanie, przekonując, że ta lokalizacja jest błędem, to doczekamy się zmiany decyzji i wycofania z Gąsek.

Przypomnijmy, gmina Mielno odwołała się do ministra transportu od decyzji wojewody zachodniopomorskiego zezwalającej po raz drugi na prowadzenie badań lokalizacyjnych i środowiskowych dla lokalizacji elektrowni jądrowej w Gąskach. To z pewnością co najmniej opóźni procedurę administracyjną. Ale jak na razie spółka PGE EJ1 nie zrezygnowała z tych planów lokalizacyjnych, mimo apelujących o to pism, które wysyłała do spółki gmina Mielno.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!