Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Atak wilków na bydło w okolicach Szczecinka [zdjęcia]

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
W okolicach Dyminka i Bielicy (gmina Biały Bór) wilki zaatakowały i zjadły cielaka. Ludzie też muszą być ostrożni. Obecność watah wilków w rejonie szczecineckim nie jest niczym niezwykłym, zadomowiły się one tu już kilka lat temu. Do tej pory jednak sporadycznie pojawiały się doniesienia o atakach na zwierzęta hodowlane (np. daniele koło Gałowa lub owce koło Dalęcina), przy czym nie było jasne, czy to nie dzieło wałęsających się psów. Tym razem nie ma wątpliwości, że ataku na kilkudniowego cielaka koło Bielicy dokonały wilki. – Poznać to m.in. po rozstawie zębów i pogryzionych kościach – mówi dr Franciszek Hryniewicz, weterynarz, który dokonał oględzin tego, co z cielaka pozostało. – Wilki zjadły zwierzę w trzech czwartych. Cielak krowy rasy wolno żyjącej pasł się na ogrodzonym, rozległym terenie. Ogrodzonym, ale położonym blisko lasu. Dla wilków dostanie się tam nie stanowiło problemu, podobnie jak upolowanie krowiego dziecka. Wilki szare żywią się głównie jeleniami, dzikami i sarnami, a tych na szczęście w naszych lasach nie brakuje. Utrzymują przy tym równowagę ekologiczną w lasach eliminując słabsze i chore sztuki. Gdy trafi się łatwa zdobycz w postaci zwierząt hodowlanych, nie jednak pogardzą i nimi – ale głównie w sytuacji, gdy chowają młode lub brakuje pożywienia. Ich jedynym wrogiem jest człowiek, ale wilki objęte są ochroną gatunkową i polować na nie można. - Wilków jest coraz więcej, sukcesywnie rośnie ich populacja, już nie tylko są drapieżnikiem przechodnim, ale zamieszkują tereny naszej dyrekcji – mówi Marek Stasiuk, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinku- Należy zwracać uwagę na zagrożenie z ich strony, gdy chodzi o zwierzęta w zagrodach i o samych ludzi. Ostatnie ataki wilka na człowieka na naszym terenie sięgają lat 80., jednak dmuchajmy na zimne i bądźmy przezorni. To piękne dzikie zwierze, obiekt zainteresowania fotografów i przyrodników, ale to przede wszystkim drapieżnik poszukujący pożywienia, o tym musimy pamiętać. Z inwentaryzacji leśników wynika, że na terenie RDLP Szczecinek (dawne województwo koszalińskie i słupskie) bytują 263 wilki, w tym 120 na stałe. W nadleśnictwach koło Szczecinka jest ich 65 (43 Borne Sulinowo, 8 Czarnobór i 14 Szczecinek). Zobacz także: Scena jak z dreszczowca. Mordercza pogoń wilka za kozą na skalistej pustyni[wideo_iframe]//get.x-link.pl/daf3a956-6bb3-841a-8d5b-ac04e16403da,0e516c24-306f-37f5-a11b-275a162e8d59,embed.html[/wideo_iframe]
W okolicach Dyminka i Bielicy (gmina Biały Bór) wilki zaatakowały i zjadły cielaka. Ludzie też muszą być ostrożni. Obecność watah wilków w rejonie szczecineckim nie jest niczym niezwykłym, zadomowiły się one tu już kilka lat temu. Do tej pory jednak sporadycznie pojawiały się doniesienia o atakach na zwierzęta hodowlane (np. daniele koło Gałowa lub owce koło Dalęcina), przy czym nie było jasne, czy to nie dzieło wałęsających się psów. Tym razem nie ma wątpliwości, że ataku na kilkudniowego cielaka koło Bielicy dokonały wilki. – Poznać to m.in. po rozstawie zębów i pogryzionych kościach – mówi dr Franciszek Hryniewicz, weterynarz, który dokonał oględzin tego, co z cielaka pozostało. – Wilki zjadły zwierzę w trzech czwartych. Cielak krowy rasy wolno żyjącej pasł się na ogrodzonym, rozległym terenie. Ogrodzonym, ale położonym blisko lasu. Dla wilków dostanie się tam nie stanowiło problemu, podobnie jak upolowanie krowiego dziecka. Wilki szare żywią się głównie jeleniami, dzikami i sarnami, a tych na szczęście w naszych lasach nie brakuje. Utrzymują przy tym równowagę ekologiczną w lasach eliminując słabsze i chore sztuki. Gdy trafi się łatwa zdobycz w postaci zwierząt hodowlanych, nie jednak pogardzą i nimi – ale głównie w sytuacji, gdy chowają młode lub brakuje pożywienia. Ich jedynym wrogiem jest człowiek, ale wilki objęte są ochroną gatunkową i polować na nie można. - Wilków jest coraz więcej, sukcesywnie rośnie ich populacja, już nie tylko są drapieżnikiem przechodnim, ale zamieszkują tereny naszej dyrekcji – mówi Marek Stasiuk, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinku- Należy zwracać uwagę na zagrożenie z ich strony, gdy chodzi o zwierzęta w zagrodach i o samych ludzi. Ostatnie ataki wilka na człowieka na naszym terenie sięgają lat 80., jednak dmuchajmy na zimne i bądźmy przezorni. To piękne dzikie zwierze, obiekt zainteresowania fotografów i przyrodników, ale to przede wszystkim drapieżnik poszukujący pożywienia, o tym musimy pamiętać. Z inwentaryzacji leśników wynika, że na terenie RDLP Szczecinek (dawne województwo koszalińskie i słupskie) bytują 263 wilki, w tym 120 na stałe. W nadleśnictwach koło Szczecinka jest ich 65 (43 Borne Sulinowo, 8 Czarnobór i 14 Szczecinek). Zobacz także: Scena jak z dreszczowca. Mordercza pogoń wilka za kozą na skalistej pustyni[wideo_iframe]//get.x-link.pl/daf3a956-6bb3-841a-8d5b-ac04e16403da,0e516c24-306f-37f5-a11b-275a162e8d59,embed.html[/wideo_iframe] Jerzy Zagórowski RDLP Szczecinek, Klaudia Nowik
W okolicach Dyminka i Bielicy (gmina Biały Bór) wilki zaatakowały i zjadły cielaka. Ludzie też muszą być ostrożni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!