Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

AZS z Pucharem Polski. Historyczne zwycięstwo koszalińskiej drużyny

wok
Fot. Wojtek Kukliński
- AZS mamy puchara! AZS mamy puchara - chóralnie śpiewali najwierniejsi kibice akademików, którzy w niedzielne popołudnie udali się do warszawskiej hali Torwar, gdzie rozegrano finał koszykarskiego Pucharu Polski. Akademicy pokonali w nim zespół Turowa Zgorzelec.

Kibice AZS-u na meczu w Warszawie

- Nie mogę uwierzyć, że udało nam się tego dokonać - mówił ze łzami w oczach Sebastian Balcerzak, jedyny koszalinianin w ekipie AZS. Tego dnia Mariusz Karol, trener naszych koszykarzy sięgnął po wszystkie siły. W zespole wystąpił nawet Igor Milicic, który z powodu choroby miał pauzować.

- Nie mogłem wytrzymać. To chyba adrenalina spowodowała, że wsiadłem z zespołem do autokaru i pojechałem do stolicy. Opłacało się. Bardzo. I choć jest to już siódmy tak duży sukces to smakuje najsłodziej - dodał kapitan akademików. Akademicy za swój sukces otrzymali od organizatora rozgrywek, polski Związek Koszykówki kwotę siedemdziesięciu tysięcy złotych. - Pieniądze oczywiście ja podzielę - powiedział krótko Mariusz Karol, trener AZS. To nie jedyne pieniądze, które trafia do kieszeni naszych koszykarzy. - Miasto z pewnością nagrodzi ten sukces. Jeżeli chodzi jednak o wysokość nagród i termin spotkania z prezydentem, to sprawy te zostaną rozstrzygnięte dopiero w poniedziałkowe przedpołudnie - powiedział Przemysław Krzyżanowski, wiceprezydent Koszalina.

Niedzielny mecz finałowy był rozgrywany niemal przez cały czas pod kontrola akademików.

- Praktycznie od piątej minuty zdołaliśmy rywalom narzucić nasz styl gry. W samej końcówce meczu emocje odżyły, ale ostatecznie pewnie utrzymaliśmy prowadzenie - podsumował występ drużyny Karol. Po końcowej syrenie nastąpił szał radości.

Na trybunach, gdzie w dwóch sektorach występ akademików oklaskiwało blisko pół tysiąca kibiców. I na parkiecie, gdzie koszykarze ściskali i całowali puchar. Na szampana zawodnicy musieli jednak poczekać. Dopiero po opuszczeniu Warszawy, menedżer zespołu przygotował specjalne przyjęcie.

- Dużo bąbelków nie będzie, bo w niedziele czeka nas kolejny ligowy mecz - zapowiedział szkoleniowiec AZS.

Koszykarze AZS-u po zwycięskim meczu są już w drodze do Koszalina. Wracają również kibice, którzy zagrzewali naszych zawodników do walki. Na naszym forum powtarzają się pytania o spotkanie z drużyną AZS. Jak udało nam się dowiedzieć, takie spotkanie zostanie najprawdopodobniej zorganizowane w poniedziałek. Nie ma jednak jeszcze ustalonych żadnych szczegółów. Portal www.gk24.pl poda w poniedziałek, jak tylko zostaną nam oficjalnie przekazane.

Relacja z meczu, opinie trenerów i zawodników AZS Koszalina i Turowa Zgorzelec przeczytasz w poniedziałek (22 lutego) w papierowym wydaniu Głosu Koszalińskiego. Teraz Głos Koszaliński możesz kupić w wygodny sposób przez Internet. Kliknij tutaj >>> by wejść na stronę e-głosu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo