Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bałtyk Koszalin gra u siebie, Gwardia na wyjeździe

Jacek Wójcik
Jacek Wójcik
Piłka nożna - III liga
Piłka nożna - III liga Archiwum
Tylko Bałtyk Koszalin zagra u siebie w 21. kolejce. W niedzielę o godz. 12.00 podejmie Pogoń II Szczecin z nadzieją na pierwsze w tym sezonie zwycięstwo u siebie.

Przed tygodniem Bałtyk wywalczył punkt na trudnym terenie Lechii II Gdańsk. W sumie na wiosnę zdobył ich pięć, czyli tyle samo co w całej rundzie jesiennej. Brakuje tylko przełamania u siebie (3 remisy i 7 porażek). W niedzielnym meczu trener Mateusz Kaźmierczak powinien mieć do dyspozycji niemal całą kadrę. Pod znakiem zapytania stoi tylko występ Pawła Raka (kontuzja). Cieszy powrót na boisko Adriana Rząsy, który zaliczył w Gdańsku pierwszy kwadrans od ciężkiej kontuzji odniesionej w październikowym meczu derbowym z Gwardią.

Wyjazdy do niżej notowanych rywali czekają w sobotę dwa pozostałe zespoły z regionu. O godz. 13.00 Gwardia zagra w Kartuzach z miejscową Cartusią. Rywale rozpoczęli wiosnę od dwóch remisów, ale dwie porażki (1:5 z Drawą Drawsko Pom. i 0:2 z Bałtykiem Gdynia) praktycznie pozbawiły ich szansy na utrzymanie. Gwardia jest cały czas w grze. Po serii 5 porażek, zespół trenera Łukasza Drożdżala zdobył pierwszy punkt, remisując u siebie ze Świtem Skolwin (0:0). Teraz przed Gwardzistami teoretycznie łatwiejsi rywale. - Na pewno cieszy pierwszy punkt i to, że wreszcie nie straciliśmy gola - przyznał Ł. Drożdżal. Do Kartuz jego zespół jedzie walczyć o pełną pulę. - W zespole jest determinacja i motywacja, by walczyć i zdobyć w końcu punkty. Wiemy, że łatwo nie będzie. Zespoły z Kaszub nie poddają się. Mecze z nimi są zacięte - dodał. W porównaniu z poprzednimi meczami poprawiła się sytuacja kadrowa Gwardii. Zabraknie tylko kontuzjowanego Daniela Sidora.

O godz. 16.00 Drawa zagra w Słupsku z Gryfem. Goście przed tygodniem pauzowali (walkower z wycofanym Chemikiem Police, wcześniej wygrana 5:1 w Kartuzach), z kolei Gryf był blisko niespodzianki w Chwaszczynie, gdzie do przerwy prowadził 2:0, by zremisować 2:2. Na swoim boisku Gryf nie wygrał od 11 listopada, a w sumie udało mu się to tylko 2 razy w 10. meczach. - Czeka nas ciężki mecz i będzie ciężko o jakąkolwiek zdobycz. Zagramy z szacunkiem dla rywala, ale pełni nadziei na 3 pkt - powiedział trener Drawy, Łukasz Woźniak.

W Drawie nadal uraz leczy Andrzej Pedrycz. Doświadczony stoper ma wrócić do treningu w przyszłym tygodniu.

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!