To szóste ligowe zwycięstwo z rzędu Bałtyku i siódme wliczając mecz Pucharu Polski ZZPN. Dwa ostatnie wygrał po 7:0, a siedmiu meczach zdobył łącznie 33 gole, tracąc tylko jednego.
Mecz trzeciego w tabeli Bałtyku z piątą Iskierką nie zapowiadał się jako jednostronne widowisko. Tymczasem od pierwszych minut koszaliński zespół zepchnął rywali do głębokiej defensywy, a pod bramką Aleksandra Sobierajskiego kotłowało się raz za razem. Już w 6. minucie wynik otworzył strzałem głową Dominik Pawłowski. Po kolejnych 3. minutach było 2:0, a ładnym strzałem w górny róg bramki popisał się Dawid Gruchała-Węsierski. 23-letni napastnik ustalił też wynik do przerwy na 3:0, po podaniu Pawła Raka.
Po zmianie stron goście zdołali odsunąć grę od swojej bramki, ale nie potrafili stworzyć większego zagrożenia pod bramką Andrija Artyma. Bałtyk dał popis skuteczności między 70. i 77. min, strzelając w tym fragmencie trzy gole! Rozpoczął z karnego (za zagranie ręką) Szymon Waleński. Następnie trafił Krystian Kąkol. Za chwilę zaliczył jeszcze asystę przy trafieniu Alana Krauze na 6:0. Ten gol padł po znakomitej kontrze, uruchomionej przez koszalińskiego bramkarza.
Bałtyk do końca meczu dążył do podwyższenia rozmiarów wygranej. Z kilku stworzonych sytuacji wykorzystał jedną. W 87. minucie wynik na 7:0 ustalił Michał Czenko, po dośrodkowaniu Łukasza Kacprzyckiego.
Bałtyk Koszalin - Iskierka Szczecin 7:0 (3:0)
1:0 Pawłowski (6.), 2:0 i 3:0 Gruchała-Węsierski (9. i 28.), 4:0 Waleński (70. karny), 5:0 Kąkol (74.), 6:0 Krauze (77.), 7:0 Czenko (87.)
W weekend nie grał drugi z koszalińskich czwartoligowców. Wyjazdowy mecz Gwardii z Dębem Dębno został odwołany. Nowy termin zostanie ustalony.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?