"Czy naprawdę chciałbyś być na naszym miejscu?" - to pytanie padło wczoraj w 43 miastach w Polsce. Pytają niepełnosprawni, którzy walczą o prawo do samodzielności. Chcą jeździć do szkoły, urzędu i na zakupy. Kluczowe dla nich są specjalne miejsca parkingowe. Te niestety są często zajęte przez pełnosprawnych kierowców.
- Dlatego chcemy wywalczyć zwiększenie uprawnień dla strażników miejskich tak, żeby mogli karać nieodpowiedzialnych kierowców, którzy zajmują miejsca osób niepełnosprawnych na parkingach przy centrach handlowych - zapowiedziała Anna Ginda, koordynator kampanii. - Dziś możemy w tym miejscu jedynie zwracać uwagę, ale nie karać mandatem - przyznał Jerzy Orzechowski, komendant Straży Miejskiej.
Projekt zmian legislacyjnych zakłada również możliwość karania kierowców łamiących przepisy na drogach wewnętrznych. Dziś funkcjonariusze mogą interweniować jedynie na drogach publicznych.
Jednak głównym celem akcji jest uświadomienie niesfornym zmotoryzowanym, że koperta nie jest dla niepełnosprawnego wygodą, a koniecznością. Są one szersze po to, żeby móc postawić przy drzwiach wózek inwalidzki. Są też usytuowane bliżej wejść do sklepów i instytucji, żeby niepełnosprawny nie musiał pokonywać po drodze wysokich krawężników.
- W zeszłym roku interweniowaliśmy ponad trzysta razy - zaznaczył komendant Orzechowski. - Od dziś działamy też na parkingach przed centrami handlowymi. Za wycieraczką kierowcy mogą znaleźć... falsyfikat mandatu w wysokości 500 zł.
Zapominalskim przypominamy, że za parkowanie w miejscu przeznaczonym dla osoby niepełnosprawnej grozi prawdziwy mandat na taką właśnie sumę oraz sześć punktów karnych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?