- To nie pierwszy raz tego amstaffa. Wystąpię z wnioskiem o jego eutanazję. A właściciel psa też powinien srogo za to odpowiedzieć. On poszczuł nim swoją żonę - komentuje Jerzy Harłacz, szef stowarzyszenia Animals, do którego trafił niebezpieczny pies.
Policja będzie przesłuchiwać właściciela amstaffa gdy ten wytrzeźwieje. Czyli jutro.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?